To pierwsza tego rodzaju prezentacją muzealna, poświęcona fenomenowi dawnego piśmiennictwa Tatarów polsko-litewskich i jego związkom z historyczną kulturą turkijską i dawnej Rzeczypospolitej. W rękopiśmiennych księgach Tatarów z Wileńszczyzny, Nowogródczyzny i Podlasia „pod szatą” alfabetu arabskiego obok środkowoazjatyckich hymnów kryją się staropolskie apokryfy, kościelne pieśni i opowieści biblijne.
Piśmiennictwo religijne Tatarów
Prof. Andrzej Drozd, kurator wystawy, pracownik naukowy Uniwersytetu Warszawskiego pytany jakie znaczenie dla Tatarów ma ta wystawa, zwraca uwagę, że pokazuje ona najbardziej spektakularną część dziedzictwa kulturowego Tatarów, to znaczy piśmiennictwo religijne, które tworzyli w formie rękopisów być może już od XVI wieku, a na pewno od XVII wieku w językach miejscowych: polskim, starobiałoruskim, zapisywanych alfabetem arabskim.
Czytaj więcej
Niezwykłą wystawę arcydzieł z kolekcji lwowskich muzeów prezentuje Zamek Królewski w Warszawie.
- To piśmiennictwo było żywe aż po wiek XIX i początku wieku XX. Tworzyli oni teksty służące do liturgii, do modlitwy. Ta wystawa ma też przypomnieć, jak ważna była historyczna, tradycyjna kultura religijna Tatarów litewskich – dodaje prof. Andrzej Drozd. Wystawa prezentuje też fenomen autochtoniczności społeczności, która przybyła z odrębnej kultury turkijsko muzułmańskiej, środkowo azjatyckiej, niosącej m.in. tradycje osmańskie, ukształtowanej w Średniowieczu.
Tatarzy stali się częścią społeczności zdominowanej przez Chrześcijan
Kurator wystawy przypomina, że społeczność ta po przybyciu do Rzeczpospolitej uznała ją za swoje państwo, tak samo jak władców – królów polskich.