Z punktu widzenia tłustego berlińczyka

Krystyna Tkacz jest jedną z najlepszych polskich śpiewających aktorek. Recitalem z piosenkami Kurta Tucholsky’ego tę oczywistość kolejny raz potwierdza.

Publikacja: 11.01.2010 10:16

Kurt Tucholsky był niemieckim Żydem. I jako jeden z pierwszych, a także obiektywnie patrząc, z nielicznych przewidział, do czego może doprowadzić rozkwitający na jego oczach narodowy socjalizm. Nazywano go „małym, tłustym berlińczykiem, który piórem chce zniszczyć Hitlera”. Owo pióro – znakomite zresztą – wykorzystywał i jako dziennikarz, i jako filar weimarskiego kabaretu. Ten głos pozostał jednak wołaniem na puszczy. A Tucholsky popełnił samobójstwo na wygnaniu w Szwecji w 1935 roku.

Krystyna Tkacz postanowiła nie wykorzystywać w swoim recitalu politycznych tekstów Tucholsky’ego, ale – co było właściwie nie do uniknięcia – jeden się w nim jednak znalazł. „Piosenka o obojętności” to pozornie opowieść o jednym wieczorze z życia damy lekkich obyczajów. Ale jednocześnie wyraźnie ostrzeżenie przed maszerującymi już bez skrępowania ulicami Berlina młodymi blond zdobywcami władzy nad światem.

Ten utwór – wykonywany zresztą w latach 90. XX wieku przez Ewę Dałkowską

– jest zdecydowanie najbardziej poruszający w programie. 

Są w nim oczywiście i inne piosenki zmuszające słuchaczy do zastanowienia. Nad samotnością w miłości („O czułości”), nad ślepym dążeniem do osiągnięcia finansowego statusu („Łowca”) czy odejściami najbliższych („Gdy ktoś umiera”).

Poza tym Krystyna Tkacz nie byłaby sobą, gdyby nie sięgnęła i po utwory w krzywym zwierciadle ukazujące budzące uśmiech lub politowanie typy ludzkie. Dość wspomnieć „Kobietę rozwiedzioną” czy „Damę z awansu”.

W ponadgodzinnym recitalu Tkacz pokazuje niemal wszystkie swoje aktorskie oblicza. Jest liryczna, nonszalancka, kokieteryjna, infantylna i zabawna. A niejednokrotnie ukazuje, jak wielki dystans ma do samej siebie. I chyba właśnie za to publiczność oklaskuje ją entuzjastycznie. Nawet wtedy, kiedy z wykonanej na bis przewrotnej piosenki dowiaduje się, że „jest głupia jak but”.

„Krystyna Tkacz śpiewa piosenki Kurta Tucholsky’ego”,

reż. Adam Biernacki, kier. muz. Urszula Borkowska, teatr Syrena, ul. Litewska 3, tel. 22 628 06 74, kolejne spektakle: piątek (15.01) – sobota (16.01), godz. 19, bilety: 45 zł

Kurt Tucholsky był niemieckim Żydem. I jako jeden z pierwszych, a także obiektywnie patrząc, z nielicznych przewidział, do czego może doprowadzić rozkwitający na jego oczach narodowy socjalizm. Nazywano go „małym, tłustym berlińczykiem, który piórem chce zniszczyć Hitlera”. Owo pióro – znakomite zresztą – wykorzystywał i jako dziennikarz, i jako filar weimarskiego kabaretu. Ten głos pozostał jednak wołaniem na puszczy. A Tucholsky popełnił samobójstwo na wygnaniu w Szwecji w 1935 roku.

Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"