Pół wieku przepychanki do sławy

„Prywatne życie impresjonistów” to lektura dla każdego Przybliża losy artystów, którzy stali się legendą i stworzyli pierwszy nowoczesny kierunek w sztuce

Publikacja: 10.01.2008 05:19

Pół wieku przepychanki do sławy

Foto: Rzeczpospolita

Byli wyśmiewani i obrzucani obelgami. W niecałe pół wieku zyskali sławę i autorytet. Jak przebiegała ich kariera, opowiada Sue Roe, angielska historyk sztuki. Wbrew brytyjskiej flegmie Roe z iście francuskim temperamentem stworzyła znakomite dzieło. Oparte na dokumentach, lecz wciągające jak beletrystyka.

 

 

Historia zaczyna się w 1860 roku na Sekwaną. Autorka znakomicie szkicuje portrety głównych bohaterów – ich wygląd, pochodzenie, charakter, sposób bycia. Rewelacyjnie też opisuje miasto i atmosferę epoki.

Oto Academie Suisse, prywatne przedsięwzięcie podejrzanego typa ze Szwajcarii, który pełni funkcje szefa, ciecia i modela. U Suisse’a rozpoczyna edukację Claude Monet, przystojny dwudziestopięciolatek z Hawru; Camille Pissarro, portugalski Żyd, któremu długa broda nadaje wygląd mędrca; Paul Cézanne, nieokrzesany i pełen kompleksów Prowansalczyk.

Konkurencyjne kursy malarsko-rysunkowe prowadzi niejaki Charles Gleyre. Do niego zapisuje się Alfred Sisley, potomek angielskiego kupca i Francuzki, a także Pierre-Auguste Renoir, żywiołowy syn krawca. Pojawia się też Fréderic Bazille – nieśmiały syn zamożnego właściciela winnic. Po pewnym czasie do Gleyre’a doszlusowuje Monet. Różnią się pochodzeniem i stanem majątkowym, lecz mają zbliżone poglądy na sztukę. Przede wszystkim buntują się przeciwko monopolowi akademików na dorocznej wystawie zwanej Salonem. W ogóle klimat w Paryżu jest niespokojny: miasto przeżywa urbanistyczną rewolucję. Baron Haussmann wyburza całe dzielnice, żeby średniowieczne miasto przeobrazić w nowoczesną metropolię. Głównie kosztem ubogich mieszkańców.

W 1863 roku jurorzy Salonu odrzucają prawie trzy tysiące prac. Dla poprawy nastrojów, cesarz Napoleon III inicjuje Salon Odrzuconych. Gigantyczną zbiorówkę – ponad 1000 eksponatów – szturmują tłumy, co dzień 70 tysięcy widzów! Oczywiście w pogoni za sensacją.

Tu Roe wprowadza do akcji Édouarda Maneta, nieformalnego przywódcę grupy. Bogaty bon vivant, z dobrego domu (jego matka była chrzestną córką króla Szwecji, ojciec – wpływowym sędzią) staje się bohaterem najsłynniejszych skandali w historii malarstwa. Nikt nie wie, że uchodzący za kawalera malarz ma na sumieniu nieślubne dziecko i zawarł potajemnie ślub…Guru przyszłych impresjonistów brylował w Café Guerbois, dyskutując o sztuce. Imponował ambitnym młodziakom z prowincji. Nie robił wrażenia tylko na Edgarze Degasie. Ten atrakcyjny, z klasycznym wykształceniem artysta, finansowo zabezpieczony przez ojca-bankiera, znany był z ciętego języka. I z trudnego charakteru.

 

 

Znacie tę historię? Znamy! To przypominamy: w 1863 roku cały Paryż wyśmiewa “Śniadanie na trawie” Maneta. Do sceny pozowali dwaj bracia artysty. Kompletnie ubrani, zgodnie z ówczesną modą. Obok nich – naga Victorine Meurent, wzięta paryska modelka. Co ciekawe, skandal wcale nie zaszkodził artyście. Stał się znany, wszędzie zapraszany, oblegany przez panny na wydaniu. Dwa lata później malarz powtórzył “sukces skandalu”, obsadzając Victorine w roli “Olimpii”, luksusowej prostytutki.

Minęło kilka lat, zanim paryska publiczność dostała nową pożywkę do kpin – pierwszą wspólną wystawę impresjonistów. Odbyła się w 1874 r. w pracowni fotograficznej Nadara.

Manet odmówił uczestnictwa w pokazie. Ciągle marzył o oficjalnym Salonie i Legii Honorowej. Odznaczenie, owszem, otrzymał. Ale długo się nim nie nacieszył. Zmarł, mając 51 lat. Przyczyną śmierci była choroba zwana dyskretną, a Roe niedyskretnie ujawnia jej przebieg.

Paradoksalnie, to właśnie “skandalistę” doceniono stosunkowo najwcześniej. Zorganizowana w 1884 roku, rok po jego śmierci, wielka paryska retrospektywa okazała się triumfem Maneta. “Nie było nikogo większego formatu od czasu Ingresa” – skomentowano dzieła.

 

 

Roe fascynująco przedstawia biografie impresjonistów, wydobywa mnóstwo arcyciekawych faktów. Autorzy obrazów, które zdawały się radosnym hymnem na cześć codziennego życia, niejednokrotnie przeżywali tragedie. Camille, żona i muza Moneta, odeszła młodo w cierpieniach; zmarły dwie córki Pissarra; żona Sisleya zachorowała na raka, jego też dopadł nowotwór – zmarł w 1899 roku.

Renoir skończył ze starokawalerstwem dopiero w wieku 42 lat. Cézanne żył na kocią łapę z Hortense, ukrywając przed wścibską rodziną partnerkę i syna. Degas nigdy nie zdecydował się na związek. Jedyną kobietą, którą cenił, była amerykańska malarka Mary Cassatt. Poprzestali na przyjaźni. Druga kobieta-impresjonistka, Berthe Morisot, beznadziejnie kochała się w Manecie. Ze względu na niego przyjęła oświadczyny jego brata. Tę wybitną artystkę, niedocenioną za życia i zapomnianą po śmierci, “odkryły” z wiekowym opóźnieniem XX-wieczne feministki.

Tylko trzem długowiecznym członkom grupy – Monetowi, Renoirowi i Degasowi – dane było za życia doczekać uznania. Ale na starość sukces smakuje inaczej, rodzą się wątpliwości. W 1912 roku Monet zapierał się: “Nie, nie jestem wielkim malarzem” – i spalił część dorobku. Żył jeszcze 14 lat. Sparaliżowany artretyzmem Renoir malował do końca. W dniu śmierci zauważył: “Myślę, że zaczynam cokolwiek z tego rozumieć”. Był rok 1919. Impresjonizm stawał się klasyką.

 

 

Claude Monet

Nenufary (olej) 36,724 mln $

Waterloo Bridge, Temps Couvert (olej) – 32,996 mln $

Paul Cézanne

Portret De Valliera (akwarela) – 17,401 mln $

Kompotierka i talerz ciasteczek (olej) – 12,641 mln $

Camille Pissarro

zima (olej) – 14,601 mln $

Edgar Degas

Trzy tancerki w fioletowych spódniczkach (pastel) – 7,659 mln $

Kobieta przy toalecie (pastel) – 3,127 mln $

Berthe Morisot

Cache-cache (olej) – 5,168 mln $

 

Kultura
Łazienki Królewskie w Warszawie: długa majówka
Kultura
Perły architektury przejdą modernizację
Kultura
Afera STOART: czy Ministerstwo Kultury zablokowało skierowanie sprawy do CBA?
Kultura
Cannes 2025. W izraelskim bombardowaniu zginęła bohaterka filmu o Gazie
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Kultura
„Drogi do Jerozolimy”. Wystawa w Muzeum Narodowym w Warszawie
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne