Śladami kompozytora

Z okazji dwusetnej rocznicy urodzin Fryderyka Chopina w urzędzie miasta przygotowano audiobook – darmowy przewodnik po miejscach związanych z kompozytorem. Przygotowano i zapomniano. Mimo że projekt jest aktywny od kilku miesięcy, miasto nie robi nic dla jego promocji

Publikacja: 09.04.2009 10:05

Fryderyk Chopin był częstym bywalcem na ulicy Koziej. Mieściła się tu jedna z jego ulubionych kawiar

Fryderyk Chopin był częstym bywalcem na ulicy Koziej. Mieściła się tu jedna z jego ulubionych kawiarni – Kawa u Brzezińskiej. Za pomocą wydrukowanych z Internetu mapek łatwo znaleźć jej lokalizację, zaś z plików MP3 można odsłuchać barwną historię ulicy, lokalu i ich związków z kompozytorem

Foto: Życie Warszawy, Darek Golik DG Darek Golik

Red

Audiobook „Chopin Warsaw” jest dostępny na stronach internetowych urzędu miasta oraz jako podcast w serwisie iTunes. Ma on postać 14 plików dźwiękowych do ściągnięcia na odtwarzacz MP3 oraz mapki z trasą do wydrukowania.

– Jest to produkt skierowany do turystów, którzy informacji szukają na własną rękę, w sieci lub w punktach Informacji Turystycznej – przekonuje Katarzyna Ratajczak z Biura Promocji Miasta.

Zanim jednak turyści będą mieli okazję poszukać informacji, najpierw będą musieli dołożyć wiele starań, by odnaleźć audiobook. Mimo że produkt dostępny jest od września ubiegłego roku, o jego istnieniu do dzisiaj nie wie prawie nikt. Najlepiej mówią o tym liczby. Wersję polską ściągnięto dotąd 50 razy, angielską – 10, zaś japońską, najmłodszą z nich, ani razu.

[srodtytul]Powrót do przeszłości[/srodtytul]

Na pierwszy ogień idzie Ogród Saski. Docieramy. Włączamy audiobook. W słuchawkach rozlega się głos przewodnika, który miłym, precyzyjnym tonem zapowiada, czego możemy się spodziewać po audycji. Oprócz niego wypowiadać się będą dziennikarze, muzykolodzy i pianiści.

Przystanki zajmują po kilkanaście minut, siadamy więc wygodnie na ławce. W słuchawkach słyszymy głosy ptaków, stukot przejeżdżających powozów, co skutecznie wprowadza nas w atmosferę parku z czasów Chopina. Na tym tle zaczyna się opowieść o mieście, parku, rodzicach Fryderyka, przerywana od czasu do czasu fragmentami muzyki. Ogród Saski o tej porze roku jeszcze nie zachwyca, ale powinniśmy – jak sugestywnym głosem zaleca lektor – użyć wyobraźni, by przenieść się do XIX-wiecznej Warszawy. Wówczas w ogrodzie „spotykała się młodzież, dobre towarzystwo […], damy prezentowały tutaj swoje kreacje, dzieci bawiły się pod opieką piastunek, natomiast ludzie źle ubrani i handlarze nie byli wpuszczani”.

Z Ogrodu Saskiego audiobook radzi skierować się w stronę Krakowskiego Przedmieścia. Tam na terenie dzisiejszego Uniwersytetu Warszawskiego, w pałacu Kazimierzowskim, mieszkała rodzina Chopinów. Dziś na fasadzie budynku znajduje się portret muzyka.

[srodtytul]Znikające gadżety[/srodtytul]

Idziemy dalej. Po drodze mijamy punkt Informacji Turystycznej, gdzie pytamy o „Chopin Warsaw”. Tam nie słyszeli jednak o stronie internetowej z audioprzewodnikiem. Również w punktach na Dworcu Centralnym i na lotnisku dostaliśmy jedynie mapki miejsc związanych z kompozytorem oraz program koncertów na Uniwersytecie Muzycznym imienia kompozytora.

– Były płyty z nagranym audiobookiem – informują nas pracownicy, rozkładając bezradnie ręce – ale wszystkie już rozdaliśmy. Biuro Promocji Miasta było zaskoczone taką odpowiedzią.

– Płyta z przewodnikiem jest promocyjnym gadżetem rozdawanym na targach, a nie głównym produktem, którym są pliki dźwiękowe MP3 – mówi Katarzyna Grabarska-Nowicka. Sprawa ma zostać przekazana do stołecznego Biura Turystyki, które jest odpowiedzialne za punkty informacyjne.

[srodtytul]Drepcząc w tempie narracji[/srodtytul]

Dochodzimy do placu Zamkowego. Varsavianista Jerzy Majewski pomaga wyobrazić sobie nieistniejące już Konserwatorium Warszawskie, w którym studiował młody kompozytor „…po lewej mamy dziurę, w której jest wylot Trasy W-Z. Więc wyobraźmy sobie, że nie ma dziury, tylko jest góra w tym miejscu. I ta górka to są właśnie mury klasztoru…”, w którym znajdowało się konserwatorium. „Budynki po wojnie nie zostały odbudowane, ponieważ zasłaniałyby trasę komunikacyjną, która w czasach PRL-u, kiedy samochód był szczytem nowoczesności, była swoistym fetyszem” – anegdotycznym tonem informuje nas przewodnik.

Dalej przemierzamy ulicę Miodową, na której znajdowały się kawiarnie – m.in. istniejąca do dziś Honoratka – oraz niegdyś ruchliwą ulicę Kozią. Po drodze jeszcze kilka przystanków na Krakowskim Przedmieściu. Do mety, która znajduje się w Łazienkach pod pomnikiem muzyka, dojeżdżamy autobusem.

W sumie cała trasa zajmuje około dwóch godzin wolnego – adekwatnego do spokojnej narracji – spaceru.

[srodtytul]Jak przegapić Chopina[/srodtytul]

Przewodniki audio znane od dawna na Zachodzie, w Polsce dopiero zdobywają popularność, ale wprowadza je coraz więcej miast. W Warszawie zwiedzanie ze słuchawkami oferują m.in. Muzeum Narodowe, Muzeum-Pałac w Wilanowie, Uniwersytet Warszawski, wykorzystała je również fundacja Arteria w projekcie z 2006 r. „Podróż do Azji” (czyli na Stadion Dziesięciolecia). To wygodny sposób na zwiedzanie, nie trzeba korzystać z usług przewodnika i można spacerować we własnym tempie.

„Chopin Warsaw” dotychczas promowany jest tylko na targach turystycznych za granicą. Główne działania promocyjne przewidziane są na 2010 rok. Nie wiadomo jeszcze jakie, oprócz tego, że adres strony ma się pojawić na większości portali internetowych związanych z kulturą i turystyką oraz na plakatach.

Informacje mają być dostępne również w powstającym Centrum Chopinowskim, gdzie według Biura Promocji skierują swoje kroki turyści, którzy odwiedzą Warszawę ze względu na Rok Chopinowski. Dzisiaj turyści mogą przegapić audioprzewodnik. Miasto – jak widać – nie spieszy się, żeby do nich dotrzeć ze swoją ciekawą ofertą.

Audiobook „Chopin Warsaw” jest dostępny na stronach internetowych urzędu miasta oraz jako podcast w serwisie iTunes. Ma on postać 14 plików dźwiękowych do ściągnięcia na odtwarzacz MP3 oraz mapki z trasą do wydrukowania.

– Jest to produkt skierowany do turystów, którzy informacji szukają na własną rękę, w sieci lub w punktach Informacji Turystycznej – przekonuje Katarzyna Ratajczak z Biura Promocji Miasta.

Pozostało 92% artykułu
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Muzeum otwarte - muzeum zamknięte, czyli trudne życie MSN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Program kulturalny polskiej prezydencji w Radzie UE 2025
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Laury dla laureatek Nobla