Przygotowano 12 bloków programowych, na które złożyły się m.in. fabularne i dokumentalne obrazy nagrodzone na tegorocznym festiwalu w Lądku – Zdroju oraz w angielskim Kendal.
Himalaje, Karakorum, klify południowej Grenlandii, Tatry, Snowy Mountains w Nowej Gwinei, jaskinie w Meksyku, Andy, strome wzniesienia w parku narodowym stanu Utah, w końcu Wielki Gwóźdź, czyli biegun północny – dla amatorów wspinaczek i dla każdego, kto kocha góry w tegorocznym programie imprezy znajdzie się wiele interesujących propozycji.
[wyimek] [link=http://blog.rp.pl/zkulturanaty/2010/09/03/z-kultura-na-ty/]Z Kulturą na Ty! - poleć swoje wydarzenie kulturalne[/link][/wyimek]
A jeśli góry to za mało, to będzie i rzeka. Wyjątkowa – na jej brzegu znaleziono najstarsze kości praczłowieka. Mowa o etiopskiej Omo, w której niebezpiecznym kanionie Słowak Pavol Barabas zrealizował dokument „Omo – droga do prehistorii”. Film relacjonuje spływ sześciu śmiałków jej górnym odcinkiem liczącym 1000 kilometrów.
Warto też wybrać się na seans nagrodzonego Oscarem dla najlepszego dokumentu w 1976 r. japońskiego „Człowieka, który zjechał z Everestu”. To mrożąca krew w żyłach relacja ze zjazdu z najwyższej góry świata narciarza, podróżnika i poety Yiuchiro Miury.