Poza Chopinem mamy wielu kompozytorów różnych pokoleń. Ten rok był ważny dla 32-letniej Agaty Zubel. Opera Narodowa wystawiła jej opero-balet „Between”, a na Warszawskiej Jesieni odbyło się prawykonanie III Symfonii – precyzyjnie skonstruowanej, dramaturgicznie wyrazistej i odważnie poszukującej nowych brzmień.
[wyimek][link=http://www.rp.pl/temat/582323-Kultura-2010.html]Czytaj więcej Kultura 2010[/link][/wyimek]
Przytłoczeni chopinowskimi obchodami mogliśmy nie zauważyć 100. rocznicy urodzin Romana Maciejewskiego. Tymczasem w katedrze Westminster w Londynie odbyło się wykonanie jego wielkiego „Requiem”. Koncert, który znalazł się w programie Polska! Year na Wyspach Brytyjskich, „The Times” uznał za jedno z wydarzeń sezonu.
Odkryciem roku była jednak twórczość Mieczysława Weinberga, urodzonego w Warszawie, który dorosłe życie spędził w Związku Radzieckim. Jego operę „Pasażerka” znakomicie przyjęto na festiwalu w Bregencji. Spektakl, który powstał w koprodukcji z Operą Narodową, zrealizował wybitny Brytyjczyk David Pountney.
Polskie teatry stają się partnerami w międzynarodowych przedsięwzięciach i zaczęły też doceniać rodzimy repertuar współczesny: odbyło się sześć prapremier polskich oper, co jest absolutnym ewenementem. Dostrzeżono też, że opery komponowali nie tylko Verdi i Puccini, ale Dvořak, Martinu czy Xenakis. Najciekawsza była „Katia Kabanova” Janačka w Operze Narodowej w inscenizacji Amerykanina Davida Aldena.