Teatralny maraton wystartuje w piątek na kilkunastu warszawskich scenach. Przez 15 dni zobaczyć można będzie najlepsze spektakle z Polski. Zaplanowano mnóstwo imprez towarzyszących. Dla miłośników Melpomeny szykuje się więc intensywny i – miejmy nadzieję – pełen wrażeń okres. Spotkania zainauguruje spektakl „Bruno Schulz: Mesjasz" wyreżyserowany przez Michała Zadarę w wiedeńskim Schuspielhaus.
Z Kulturą na Ty! - poleć swoje wydarzenie kulturalne
W ubiegłym roku imprezę miał rozpocząć „Tramwaj" Krzysztofa Warlikowskiego. Niestety wówczas z powodu tragedii pod Smoleńskiem 30. WST w całości odwołano. Szef festiwalu Maciej Nowak potwierdza dziś słuszność tamtej decyzji.
– Spotkania się nie odbyły, ale mocno zaistniały w publicznym dyskursie, dlatego symbolicznie postanowiliśmy je odnotować, nadając tegorocznej edycji podwójną numerację: [30]/ 31 – tłumaczy Nowak.
W programie znalazło się sporo spektakli, których nie udało pokazać się przed rokiem – np. „Iwona, księżniczka Burgunda" z Opolskiego Teatru Lalki i Aktora czy budząca skrajne emocje „Trylogia" Jana Klaty ze Starego Teatru. Zrealizowany zostanie pomysł Wałbrzych Fest.