Sobotni koncert zapowiada bowiem kolejne listopadowe atrakcje.
Dyrektor festiwalu Cezary Zych chce, by dzięki „Mazovii Goes Baroque" warszawska publiczność miała okazję poznać tych najlepszych wykonawców muzyki dawnej, którzy w stolicy dotąd nie gościli. Nie interesują go sprawdzone gwiazdy, chce zapraszać artystów, którzy mogą słuchaczom sprawić niespodziankę, w twórczości z dawnych epok ukazać nowe wartości.
Czy uda się to w sobotę zespołowi ? Orchestra Libera Classica? Nazwa to włoska, ale kryje się pod nią orkiestra japońska. Założył ją w 2001 r. światowej sławy wiolonczelista Hidemi Suzuki. W Polsce występował już wcześniej, nigdy jednak dotąd nie zaprezentował nam swojego najważniejszego przedsięwzięcia artystycznego.
Suzuki to muzyk urodzony w Kobe, który w 1984 r. wyjechał na stypendium do Holandii i zakochał się w europejskim baroku. Dwa lata później wygrał Międzynarodowy Barokowy Konkurs Wiolonczelowy w Paryżu. Był pierwszym Japończykiem, który nagrał komplet suit Bacha (dla wytwórni Deutsche Harmonia Mundi).
Dziś zainteresowania Suzukiego nie są szersze – dowodem na to Orchestra Libera Classica, która specjalizuje się w epoce klasycyzmu. Podczas sobotniego koncertu usłyszymy symfonie Haydna oraz Koncert skrzypcowy G-dur Mozarta. Zagra go Natsumi Wakamatsu.