Petardy w tłumie, szkło pod nogami, szał na placu

Sylwester. Impreza na pl. Konstytucji nie zachwyciła, ale i tak przyciągnęła ponad 100 tys. warszawiaków

Publikacja: 02.01.2012 10:15

Maryla Rodowicz „Orły do boju” zaśpiewała z orłem na koszulce

Maryla Rodowicz „Orły do boju” zaśpiewała z orłem na koszulce

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

– No i skan­du­je­my: „Pol­ska! Bia­ło­-czer­wo­ni!" – za­chę­ca ze sceny Krzysztof Ibisz, jeden z  wo­dzi­re­jów im­pre­zy na pl. Kon­sty­tu­cji. – Po­skacz­my so­bie! – su­ge­ru­ją bra­cia z Go­lec uOr­kie­stry. I tłum pod sce­ną w kształ­cie pił­ki ska­cze, klasz­cze, po­tem ki­wa się w rytm blu­eso­wej „Whi­sky" Dże­mu – zespołu, któ­ry w so­bo­tę de­biu­to­wał na „Syl­we­stro­wej Mo­cy Prze­bo­jów".

A ar­tyst­ki po­sta­no­wi­ły roz­grzać pu­blicz­ność nie tyl­ko śpie­wem, ale i stro­ja­mi. Ma­ry­la Ro­do­wicz wkro­czy­ła na sce­nę raz w in­diań­skim pió­ro­pu­szu (po czym bra­wu­ro­wo za­śpie­wa­ła „Mał­goś­kę" z de­at­hme­ta­lo­wym ze­spo­łem Eris Is My Ho­me­girl, a raz w spoden­kach i ko­szul­ce z or­łem, ja­ko tło spor­to­we­go re­per­tu­aru.

Ko­ra na czer­wo­ne ażu­ro­we raj­sto­py na­ło­ży­ła tyl­ko czar­ne bo­dy i ma­ry­nar­kę. – Za­po­mnia­ła spód­ni­cy! – chi­cho­tał tłum.

Do­mi­ni­ka Ga­wę­da z Blue Ca­fe też wy­stą­pi­ła w ażu­ro­wym sek­sow­nym bo­dy od stóp do głów, a ro­lę spód­nicz­ki peł­nił je­den pa­sek fal­ban­ki.

O su­kien­ce nie za­po­mnia­ła Iwo­na Wę­grow­ska, choć w prze­bo­jach Sha­ki­ry i Jen­ni­fer Lo­pez nie umia­ła ukryć bie­li­zny pod spodem. – Bru­kow­ce bę­dą mia­ły uży­wa­nie – sy­pa­ły się ko­men­ta­rze pu­blicz­no­ści.

Ale ta­kie szcze­gó­ły wi­dać by­ło bli­sko sce­ny. Im da­lej od niej, tym mniej ska­czą­cy i roz­śpie­wa­ny tłum. Wię­cej za to pi­jac­kie­go beł­ko­tu i nie­sko­or­dy­no­wa­nych ru­chów. Po­nie­waż za bram­ki nie moż­na by­ło wno­sić bu­te­lek, al­ko­hol lał się na chod­ni­kach i w bra­mach. Naj­mniej przy­jem­nie by­ło wzdłuż Mar­szał­kow­skiej i pod Ro­tun­dą – grup­ki pi­ja­nej mło­dzie­ży, szkło chrzęsz­czą­ce pod bu­ta­mi i świsz­czą­ce ko­ło ucha pe­tar­dy.

Gdy przed pół­no­cą na sce­nie pre­zy­dent War­sza­wy Han­na Gron­kie­wicz­-Waltz skła­da­ła war­sza­wia­kom ży­cze­nia szam­pań­skiej za­ba­wy i mó­wi­ła, że w tym ro­ku stolicę od­wie­dzi mi­lion tu­ry­stów z oka­zji Eu­ro 2012, za­głu­sza­ły ją gwiz­dy i wy­strza­ły. Oficjalny po­kaz fa­jer­wer­ków kolorami też na­wią­zał do Eu­ro 2012.

War­sza­wia­cy mniej tłum­nie – po kil­ka­set osób – po­wi­ta­li no­wy rok pod chmur­ką na Bia­ło­łę­ce i Be­mo­wie. Więk­szość miesz­kań­ców sto­li­cy wy­bra­ła do­mów­ki lub syl­we­stra przed te­le­wi­zo­rem. Ci, któ­rzy śle­dzi­li trans­mi­sję z pl. Kon­sty­tu­cji, po­rów­ny­wa­li ją z kon­ku­ren­cyj­ną im­pre­zą we Wro­cławiu. – W War­sza­wie wy­gra­ło opa­ko­wa­nie, czy­li kolorowa sce­na z po­my­słem i świet­ne efek­ty kom­pu­te­ro­we ja­ko tło wy­stę­pów, na przy­kład Syl­wii Grzesz­czak. Ale śro­dek, czy­li ar­ty­stów, lep­szy miał Wro­cław – oce­nia Edy­ta Gon­tar­czyk, któ­ra wraz z przy­ja­ciół­mi na Sa­skiej Kę­pie ba­wi­ła się przy włą­czo­nym te­le­wi­zo­rze.

– Bo gdy się sie­dzi w do­mo­wym fo­te­lu, faj­niej po­słu­chać fol­ko­wych ba­skij­skich kli­ma­tów, a w tłu­mie przed sce­ną chcesz sza­leć przy pio­sen­kach, któ­re znasz, i sno­bi­stycz­ni war­sza­wia­cy ry­czą „Je­steś sza­lo­na" i „Hej so­ko­ły" z ze­spo­łem Boys al­bo „Ścier­ni­sko" z Gol­ca­mi – do­da­je Ur­szu­la Gal, ko­lej­na ob­ser­wa­tor­ka z do­mo­we­go za­ci­sza.

Wła­dze War­sza­wy, choć za­pła­ci­ły za im­pre­zę 3,5 mln zł, nie wtrą­ca­ły się do do­bo­ru ar­ty­stów, go­dząc się na bie­siad­ny cha­rak­ter za­ba­wy pro­po­no­wa­ny przez Pol­sat. A mo­że na kolej­ną im­pre­zę należałoby zaprosić – wzorem Wrocławia – artystów z miast partnerskich stolicy?

– No i skan­du­je­my: „Pol­ska! Bia­ło­-czer­wo­ni!" – za­chę­ca ze sceny Krzysztof Ibisz, jeden z  wo­dzi­re­jów im­pre­zy na pl. Kon­sty­tu­cji. – Po­skacz­my so­bie! – su­ge­ru­ją bra­cia z Go­lec uOr­kie­stry. I tłum pod sce­ną w kształ­cie pił­ki ska­cze, klasz­cze, po­tem ki­wa się w rytm blu­eso­wej „Whi­sky" Dże­mu – zespołu, któ­ry w so­bo­tę de­biu­to­wał na „Syl­we­stro­wej Mo­cy Prze­bo­jów".

Pozostało 89% artykułu
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"