Reklama

Jelonek zabrany z lasu

Kolejne sarnie dziecko trafiło pod opiekę leśników. Winna jest nie „wyrodna” sarnia matka, ale brak wiedzy i zrozumienia przyrody u ludzi

Publikacja: 05.07.2012 16:43

Jelonek zabrany z lasu

Foto: ROL

Do prowadzonego przez nadleśnictwo Olsztynek Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt w Napromku koło Lubawy trafiła malutka sarna. Spacerowicze znaleźli ją w lesie. Byli przekonani, że pozbawione opieki matki maleństwo zginie bez ludzkiej pomocy. Wzięli więc sarenkę na ręce i zawieźli do ośrodka w Napromku.

- Chcieli dobrze, ale najprawdopodobniej odebrali dziecko matce. Sarny, które opiekują się swoimi młodymi, mają w zwyczaju zostawiać je same na wiele godzin. I nie świadczy to o tym, że dorosłe sarny są wyrodnymi matkami. Jest dokładnie na odwrót. Pozostawianie dziecka bez opieki to strategia, która zwiększa szanse na przeżycie potomstwa. Małe sarny w odróżnieniu od dorosłych, nie wydzielają zbyt intensywnego zapachu. Nie przyciągają dzięki temu drapieżników - wyjaśnia Adam Pietrzak  rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie.

Sarenka, która trafiła do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt w Napromku na razie ma się dobrze.

– Opieka nad małą sarną jest naprawdę bardzo wymagająca. Karmię ją co trzy godziny. Na szczęście sarenka je bez zahamowań – mówi leśniczy Lech Serwotka, który prowadzi „szpital" dla zwierząt w Napromku.

Reklama
Reklama

I apeluje, by nie zabierać z lasu małych sarenek, nawet jeżeli wydają się porzucone przez matkę. Zdarza się bowiem, że odebrana matce jelonek traci apetyt i po kilku dniach ginie.

Do prowadzonego przez nadleśnictwo Olsztynek Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt w Napromku koło Lubawy trafiła malutka sarna. Spacerowicze znaleźli ją w lesie. Byli przekonani, że pozbawione opieki matki maleństwo zginie bez ludzkiej pomocy. Wzięli więc sarenkę na ręce i zawieźli do ośrodka w Napromku.

- Chcieli dobrze, ale najprawdopodobniej odebrali dziecko matce. Sarny, które opiekują się swoimi młodymi, mają w zwyczaju zostawiać je same na wiele godzin. I nie świadczy to o tym, że dorosłe sarny są wyrodnymi matkami. Jest dokładnie na odwrót. Pozostawianie dziecka bez opieki to strategia, która zwiększa szanse na przeżycie potomstwa. Małe sarny w odróżnieniu od dorosłych, nie wydzielają zbyt intensywnego zapachu. Nie przyciągają dzięki temu drapieżników - wyjaśnia Adam Pietrzak  rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie.

Reklama
Patronat Rzeczpospolitej
Jubileuszowa gala wręczenia nagród Koryfeusz Muzyki Polskiej 2025
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Kultura
Wizerunek to potęga: pantofelki kochanki Edwarda VIII na Zamku Królewskim
Kultura
Czytanie ma tylko dobre strony
Kultura
Popkulturowa kariera „Stańczyka", czyli od muralu w Paryżu do okładki płyty Lady Gaga
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Kultura
Polski projekt z nagrodą DesignEuropa Awards 2025
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama