Fotografował historię – tak w największym skrócie można określić jego przygodę zawodową w latach 80. Fotoreporterzy są z reguły świadkami swego czasu, ale on chwytał czas w locie – pisał Stefan Bratkowski. Ciołek fotografował rodzącą się opozycję demokratyczną, robotnicze protesty w całym kraju, był osobistym fotografem ks. Jerzego Popiełuszki.
Podczas obrad Okrągłego Stołu został fotoreporterem z ramienia Komitetu Obywatelskiego przy Lechu Wałęsie. Przed wyborami 4 czerwca 1989 r. wykonał słynną serię zdjęć do plakatów wyborczych kandydatów „Solidarności" przy boku Lecha Wałęsy. Jednak do historii przejdzie jako kronikarz strajku w Stoczni Gdańskiej w 1980 roku.
Erazm Ciołek: Sierpień mnie także wyzwolił - rozmowa www.muzhp.pl
– Jako fotoreporter uważałem za konieczne, by pojechać i sfotografować to wydarzenie. Nie miałem żadnej pewności, że będę to w stanie kiedykolwiek pokazać, wydrukować, być może zrobią to po mojej śmierci moje wnuki – wspominał w rozmowie z Tomaszem Wiścickim z Muzeum Historii Polski. – 26 sierpnia wyjechałem samochodem maluchem z moim kolegą Stefanem Starczewskim. Jechaliśmy zupełnie pustymi drogami, w tamtym kierunku prawie nikt nie jechał, telefony w Gdańsku już nie działały. I dojechaliśmy do Gdańska, przez nikogo nie zatrzymywani.