Reklama

Filmy Tarkowskiego i muzyka nimi inspirowana na Nostalgia Festival Poznań

Koncertem tria Dino Saluzziego rozpocznie się dziś Nostalgia Festival Poznań - pisze Marek Dusza.

Aktualizacja: 17.10.2013 11:03 Publikacja: 17.10.2013 10:57

Saluzzi Lechner

Saluzzi Lechner

Foto: Archiwum autora, Marek Dusza m.d. Marek Dusza

"Muzyka, bardziej niż cokolwiek innego oderwana jest od rzeczywistości" - powiedział kiedyś Andriej Tarkowski - poeta i wizjoner kina. W tym roku mija trzydzieści lat od premiery jego przedostatniego filmu „Nostalgia".

Reklama
Reklama

Ten obraz był inspiracją dla organizatorów pierwszego poznańskiego festiwalu. Można powiedzieć, że historia imprezy odbywającej się w porze opadających z drzew liści zatoczyła koło. Po wariacjach na temat myśli i prac Tarkowskiego, w programie Nostalgia Festival Poznań ponownie znajdą się jego filmy, w tym te najważniejsze: „Andriej Rublow", „Stalker", „Nostalgia" i „Ofiarowanie". Będą też wyświetlane reportaże i impresje o nim samym. Zobaczymy także obraz „Sounds and Silent" poświęcony monachijskiej wytwórni płytowej ECM Records.

Jej założyciel i szef Manfred Eicher przyjedzie na spotkanie z fanami do Poznania, a wytwórnia patronuje koncertom festiwalu. Wystąpią ważni artyści nagrywający dla ECM Records: trio Dino Saluzziego i Tarkovsky Quartet Francoisa Couturiera.

Muzyka argentyńskiego bandoneonisty Dino Saluzziego jest tak nastrojowa, że idealnie wpisuje się w ideę festiwalu. Razem z niemiecką wiolonczelistką Anją Lechner i saksofonistą Feliksem Saluzzim nagrali dla ECMu album „Navidad de los Andes", którego program wykonają dziś w Kościele oo. Jezuitów o godz. 20:00. To muzyka sięgająca do najgłębszych pokładów pamięci, ujmująca subtelnymi brzmieniami i delikatną melodią. Przywołuje twarze, krajobrazy, usłyszane dźwięki, melodie, zapachy, słowem pobudza wyobraźnię słuchaczy.

Francuski pianista Francois Couturier i jego Tarkovsky Quartet wystąpią jutro w Kościele oo. Jezuitów o godz. 20:00. Usłyszymy ponownie Anję Lechner, na saksofonie zagra Jean-Marc Larché, na akordeonie Jean-Louis Matinier.

Reklama
Reklama

- Powolny nurt, giętkie improwizowane melodie, rozgałęziające się linie – to pierwsze wrażenia ze słuchania Francoisa Couturiera - pisze w programie festiwalu krytyk muzyczny i znawca kina Jan Topolski. - Styl improwizacji utrzymany jest w tradycji tonalnej nieco przypominającej standard wyznaczony przez Keitha Jarretta; licznie występują także aluzje do klasycznych kompozytorów – Bacha, Schuberta czy Debussy'ego - dodaje.

Muzyka Francoisa Couturiera jest jak ilustracja do filmów Tarkowskiego. Kompozycje mają podobną do jego dzieł spowolnioną narrację, słuchacze mają czas, by wsłuchać się w brzmienie instrumentów, odszukać zagubioną melodię, a przede wszystkim zamknąć oczy i uruchomić wyobraźnię.

W sobotę w poznańskiej Farze - Bazylice Kolegiackiej hołd Tarkowskiemu złoży  Orkiestra Kameralna l'Autunno  i soliści Poznańskiego Chóru Kameralnego pod dyrekcją Adama Banaszaka. W programie kompozycje: Luigiego Nono „No hay caminos, hay que caminar... Andrei Tarkovsky", Beata Furrera „Face de la chaleur" (twarz gorąca), Wolfganga Rihma „bildlos / weglos" (bez obrazu / bez drogi) i Stevana Kovacsa Tickmayera „Eight Hymns". To utwory dedykowane Tarkowskiemu, doskonale podkreślające charakter jego twórczości, ale i nawiązujące z nim dialog.

Spotkanie z Manfredem Eicherem odbędzie się dziś o godz. 18:30 w Galerii u Jezuitów. To wyjątkowy rozmówca, otwarty na wnikliwe rozważania.

Szczegółowy program festiwalu na stronie: nostalgiafestival.pl.

Reklama
Reklama

"Muzyka, bardziej niż cokolwiek innego oderwana jest od rzeczywistości" - powiedział kiedyś Andriej Tarkowski - poeta i wizjoner kina. W tym roku mija trzydzieści lat od premiery jego przedostatniego filmu „Nostalgia".

Ten obraz był inspiracją dla organizatorów pierwszego poznańskiego festiwalu. Można powiedzieć, że historia imprezy odbywającej się w porze opadających z drzew liści zatoczyła koło. Po wariacjach na temat myśli i prac Tarkowskiego, w programie Nostalgia Festival Poznań ponownie znajdą się jego filmy, w tym te najważniejsze: „Andriej Rublow", „Stalker", „Nostalgia" i „Ofiarowanie". Będą też wyświetlane reportaże i impresje o nim samym. Zobaczymy także obraz „Sounds and Silent" poświęcony monachijskiej wytwórni płytowej ECM Records.

Reklama
Kultura
Arrasy i abakany na Wawelu. A także inne współczesne dzieła w królewskich komnatach
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Kultura
„Halloween Horror Nights”: noc, w którą horrory wychodzą poza ekran
Kultura
Nie żyje Elżbieta Penderecka, wielka dama polskiej kultury
Patronat Rzeczpospolitej
Jubileuszowa gala wręczenia nagród Koryfeusz Muzyki Polskiej 2025
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Kultura
Wizerunek to potęga: pantofelki kochanki Edwarda VIII na Zamku Królewskim
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama