Niepokojące akordy grała Sylvie Courvoisier najlepiej czująca się we free-jazzowych klimatach. Solidne oparcie rytmiczne nawiązujące do mainstreamowej tradycji nadawał Mark Helias. Dzięki takiej konfiguracji instrumentów mocniejsze okazały się liryczne frazy Stańki. Zrezygnował natomiast z drapieżnych, ekspresyjnych akcentów, które zawsze towarzyszą jego solówkom. Ten projekt skupiony jest wokół różnorodnych barw instrumentów. W piątkowy wieczór publiczność wypełniająca salę koncertową Bielskiego Centrum Kultury delektowała się niecodziennymi harmoniami muzyków reprezentujących różne style. Słychać było, że Stańko doskonale czuje się wśród nowojorskich muzyków, a ci z szacunkiem podchodzą do jego muzyki wnosząc własne doświadczenia.
Wydany w tym roku przez wytwórnię ECM Records album „Wisława" firmuje Tomasz Stańko New York Quartet. Na koncertach dało się zauważyć, jak ważną rolę gra w zespole kubański pianista David Virelles. W piątek przedstawił w Bielskim Centrum Kultury własny projekt „Continuum". To także tytuł płyty, która rozchodziła się po koncercie w ekspresowym tempie.
W Bielsku zabrakło kontrabasisty Bena Streeta, który pełni istotną rolę na płycie. Virelles wystąpił z sędziwym perkusistą Andrew Cirille'em, niegdyś członkiem zespołów awangardowego pianisty Cecila Taylora. Ważną rolę miał grający na kongach i instrumentach perkusyjnych Roman Diaz. Recytował poezje i melodeklamuje dawne pieśni kubańskie wywodzące się afrykańskiej tradycji.
Koncert był swego rodzaju religijnym misterium opartym na wierzeniach przywiezionych z Afryki na Kubę przez niewolników. Virelles improwizował w stylu, jakiego nie znamy z kwartetu Tomasza Stańki. Jego muzyka była nasycona latynoską rytmiką, ale wykonana z perfekcją klasycznie wykształconego pianisty. Tajemnicze akordy fortepianu przeplatały się z polirytmicznymi bębnami Cirille'a i Diaza. Natomiast głos Diaza mógł się kojarzyć z zaklęciami szamanów kultywujących na Kubie tradycje przodków.
W sobotę na Jazzowej Jesieni w Bielsku-Białej wystąpiła grupa Remember Shakti Johna McLaughlina i Zakira Hussaina oraz trio Fly. W niedzielę natomiast posłuchamy nowej muzyki tria tria Marcina Wasilewskiego oraz marokańskiego wirtuoza oud Anuara Brahema.
Marek Dusza z Bielska-Białej