Reklama

Jak poskromić złośnicę?

Kiedy w 1969 roku stworzył „Poskromienie złośnicy", znajdował się u szczytu artystycznych możliwości.

Aktualizacja: 12.06.2015 22:55 Publikacja: 11.06.2015 21:19

„Poskromienie złośnicy”, choreografia John Cranko, Stuttgart Ballet

„Poskromienie złośnicy”, choreografia John Cranko, Stuttgart Ballet

Foto: Stuttgart Ballet

Gdy pojechał ze swym stuttgarckim zespołem na występy do USA, podbił tamtejszą publiczność, a recenzentka „New Yorkera" napisała, że balety Johna Cranko mają w sobie energię jak broadwayowski show. To stwierdzenie można odnieść do „Poskromienia złośnicy", choć ciekawe, jak ten klasyczny już dziś balet odbierze obecnie polska publiczność.

Żył intensywnie, ale krótko. Zmarł nagle w 1973 roku, gdy z zespołem wracał z Nowego Jorku. Niespodziewanie podczas lotu zasłabł, podjęto akcję reanimacyjną, pilot zdecydował się na przymusowe lądowanie w Dublinie, gdzie artystę dowieziono do szpitala, ale tylko po to, by stwierdzić zgon. Miał niespełna 46 lat.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Kultura
Córka lidera Queen: filmowy szlagier „Bohemian Rhapsody" pełen fałszów o Mercurym
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Reklama
Reklama