Wicked Heads pokazali ogromną klasę i rasowe brzmienie. Kasia Miernik, wraz z towarzyszącymi jej muzykami udowodnili, że w naszej szerokości geograficznej jest miejsce dla prawdziwej Americany.
Maja Kleszcz wraz z zespołem Incarnations zaprezentowali utwory z najnowszej płyty "Romantyczność" oraz kilka klasyków z poprzednich albumów. Magnetyczna Maja intrygowała niesamowitym głosem, ogromną ekspresją i bardzo przemyślaną interpretacją prezentowanych utworów.
Nastrój, w który wprowadziła wszystkich Maja Kleszcz & Incarnations totalnie odmienił Kim Nowak. Ostre rockowe brzmienie, sygnowane nazwiskami Waglewskich i Sobolewskiego, wywołało szał na widowni. Fisz to artysta, który doskonale radzi sobie w muzycznym przekazywaniu myśli, niezależnie od gatunku, w jakim się porusza.
Na koniec na scenie pojawiła się największa gwiazda wieczoru - Jason Ricci z zespołem The Bad Kind z Nowego Orleanu. Energetyczny, momentami nastrojowy, a bez wątpienia autentyczny występ na długo zapadnie widzom w pamięć. Był blues, ballady i punkowe numery. Oprócz autorskich utworów usłyszeć można było także covery, m.in. Die Antwoord "I Fink U Freeky" oraz Lou Reeda "Walk On a Wild Side".
Dzisiaj, od 15.00 do 18.00 - Przegląd Zespołów Bluesroads. W jury przeglądu zasiądą: Wojciech Waglewski - muzyk, patron festiwalu, Piotr Baron - dziennikarz, redaktor Radiowej Trójki, Kevin Le Gendre - angielski dziennikarz współpracujący z radiem BBC 3, magazynem Jazzwise oraz dziennikiem The Independent, Paweł Gaik - wydawca serwisu Onet Muzyka, Paweł Ostafil - muzyk bluesowy i Tomasz Skalski - doktor UJ, reprezentant studentów.