Reklama

Jazz Jantar, ambitna Europa i młoda Ameryka

Aż jedenaście dni, do 13 listopada, potrwa festiwal Jazz Jantar w gdańskim Klubie Żak, a wśród gwiazd usłyszymy trio Jacka DeJohnette’a z Ravim Coltrane’em oraz czołowych trębaczy: Christiana Scotta i Terence’a Blancharda.

Aktualizacja: 28.10.2016 12:51 Publikacja: 28.10.2016 12:43

Foto: Fotorzepa, Marek Dusza

Prologiem festiwalu jest dzisiejszy, piątkowy koncert młodego włoskiego pianisty Federico Albanese oraz premierowy program doskonale znanej i lubianej w Trójmieście wokalistki Krystyny Stańko z jej nowej płyty „Novos Anos” z chwytliwymi bossa novami Jobima i jazzowymi standardami. W zespole wystąpi brazylijski perkusista Ze Louis Nascimento, wibrafonista Dominik Bukowski, gitarzysta Marcin Wądołowski i basista Piotr Lemańczyk. Zapowiada się nastrojowy wieczór, który wprowadzi słuchaczy w jesienny klimat.

Po tygodniowej przerwie, 4 listopada festiwal powróci do Klubu Żak, by nieprzerwanie przez dziesięć dni ekscytować miłośników jazzu programami gwiazd z Europy i Ameryki, a także koncertami artystów, którzy wystąpią w Polsce po raz pierwszy. Właśnie premierowymi wydarzeniami Jazz Jantar zyskał uznanie i sławę jednego z najlepszych festiwali w Polsce.

Trio Jack DeJohnette – perkusja, Ravi Coltrane – saksofony i Matthew Garrison – kontrabas nagrało jeden z najlepszych albumów tego roku. Wydany przez ECM Records „In Movement” zawiera nowoczesny jazz, ale odnoszący bezpośrednio do muzyki legendarnego Johna Coltrane’a. Ravi jest przecież jego synem, a Matthew synem Jimmiego Garrisona, kontrabasisty kwartetu Coltrane’a. Młody DeJohnette w 1966 r. występował w ostatnim kwintecie Coltrane’a, tuż przed jego przedwczesną śmiercią.
Dodatkową atrakcją tego wieczoru będzie młoda amerykańska gitarzystka Mary Halvorson, jeden z największych talentów jazzowej improwizacji ostatnich lat. Jej solowe recitale są tak zajmujące, że nikt ze słuchaczy nie myśli nawet o tym, ze ktokolwiek mógłby jej akompaniować.

Sobota 5 listopada należeć będzie do zespołów brytyjskich: utytułowanego Slowly Rolling Camera i orkiestry Renegade Brass Band łączący jazz z hip-hopem. W niedzielę po raz pierwszy w Polsce wystąpi grupa Karkhana złożona z muzyków pochodzących z Egiptu, Libanu, Turcji i USA. pielgrzymkę do Mekki w XVIII w. przedstawi kwartet trębacza Olgierda Dokalskiego.

Gwiazdą poniedziałkowego wieczoru w Klubie Żak będzie amerykański trębacz Christian Scott i elektryzujące brzmienia z albumu „Strech Music”. Zaś w muzyce kwartetu Horse Lords rytmy Afryki Zachodniej zderzają się intonacją gitar, ostro brzmiącym saksofonem i minimalistycznymi repetycjami, jak czytamy w programie festiwalu. Dzień później zaprezentują się laureaci konkursu Młoda Scena Jazzowa: pianista Grzegorz Tarwid, Franciszek Raczkowski Trio oraz Klara Cloud & The Vultures.
Kolejny dzień będzie miał dwie atrakcje: amerykańskiego gitarzystę Juliana Lage’a i norweskiego wizjonera, klawiaturzystę Bugge Wesseltofta z grupą New Conception of Jazz. Najnowszy album Lage’a „Arclight” znalazł się wśród najlepszych płyt jazzowych roku brytyjskiego „Observera”.

Reklama
Reklama

W czwartek 10 listopada czeka nas solowy recital jednego z najważniejszych pianistów współczesnego jazzu Jasona Morana. Następnie w krainę ciszy przeniesie słuchaczy kwartet trębacza Avishaia Cohena . Nie lada gratką będzie piątkowy występ pianisty Piotra Orzechowskiego „Pianohooligana”. Zbliża się premiera jego albumu „24 Preludes & Improvisations” i właśnie w Gdańsku będzie można wysłuchać nowej muzyki po raz pierwszy. Dla kontrastu drugą część wieczoru wypełni akustyczno-elektroniczne improwizujące trio z Egiptu The Dwarfs of East Aguoza.

Artyści z Libanu: rysownik, trębacz Mazen Kerbaj, gitarzysta Sharif Sehnaoui i basista Tony Elieh przedstawią spektakl audiowizualny Wormholes Electric. Gdyby zaś wyobrazić sobie syntezę muzyki Black Sabbath, Wayne’a Shortera, Electric Wizard, Sun Ra, to uzyskamy szkocką formację Free Nelson Mandoomjazz. Słowem połączenie doom metal i free jazzu może dać wybuchowy efekt.

Ostatni dzień festiwalu otworzy w niedzielny wieczór brytyjska pianistka i skrzypaczka wykorzystująca efekty elektroniczne Poppy Ackroyd. W Polsce wystąpi solo po raz pierwszy. Natomiast dobrze jest nam znany amerykański trębacz Terence Blanchard, który z zespołem E-Collective zaprezentuje swoje elektryczne oblicze uwiecznione na znakomitym, najnowszym albumie „Breathless”.

Kultura
Sztuka 2025: Jak powstają hity?
Kultura
Kultura 2025. Wietrzenie ministerialnych i dyrektorskich gabinetów
Kultura
Liberum veto w KPO: jedni nie mają nic, inni dostali 1,4 mln zł za 7 wniosków
Kultura
Pierwsza artystka z niepełnosprawnością intelektualną z Nagrodą Turnera
Kultura
Karnawał wielokulturowości, który zapoczątkował odwilż w Polsce i na świecie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama