Ośmioro kongresmenów z Ponadpartyjnego Zespołu ds. Zwalczania Antysemityzmu Kongresu USA napisało w środę list do prezydenta Andrzeja Dudy, w którym wyrazili nadzieję, że zawetuje on nowelizację ustawy o IPN, jeśli trafi ona na jego biurko.
Na list odpowiedział szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski. Na poczatku w imieniu prezydenta dziękuje za list kongresmenów. "Szczególnie dziękuję za pamięć o ogromnych stratach, jakich doświadczyła Polska podczas II wojny światowej ze strony niemieckich i sowieckich najeźdźców. Brutalnemu wymordowaniu blisko 6 milionów polskich obywateli (w tym 3 milionów polskich Żydów) towarzyszył terror okupacyjny na niespotykaną wcześniej skalę, dotykający wszystkie wymiary życia moich rodaków, bez względu na ich pochodzenie etniczne" - napisał.
"Barbarzyńska ideologia niemieckich nazistów miała na celu całkowite unicestwienie narodu żydowskiego. Wielu pomija jednak fakt, że prowadziła ona również do zniewolenia, wysiedleń, a ostatecznie także eksterminacji etnicznych Polaków i innych ludów słowiańskich" - podkreślił Szczerski.
"Jak wiadomo, Polska była jedynym okupowanym przez Niemcy krajem, w którym niemieccy naziści wprowadzili karę śmierci za jakąkolwiek próbę udzielenia schronienia bądź pomocy prześladowanej ludności żydowskiej. Setki Polaków straciło życie za niesienie pomocy swoim żydowskim współobywatelom. Taki właśnie los spotkał między innymi rodzinę Ulmów ze wsi Markowa. 24 marca 1944 roku niemieccy żandarmi zamordowali Józefa, jego ciężarną żonę Wiktorię, a także szóstkę ich dzieci wraz z ośmioma ukrywanymi przez nich Żydami" - napisał minister.