Zatrzymani to reporter "Wiadomości" Dariusz Bohatkiewicz, operator Marcin Wesołowski i gruziński kierowca, współpracownik TVP, Lewan Guliaszwili. Jak podała TVP w komunikacie do zatrzymania doszło ok. 20 km od Gori w trakcie przygotowywania materiału do wieczornych "Wiadomości".
Według informacji TVP przekazanych przez pracowników biura w Tbilisi, zatrzymani "zostali uznani za jeńców wojennych". Ekipę najpierw zatrzymała osetyjska milicja, a potem przekazano ją rosyjskiemu wojsku. Skonfiskowano im sprzęt, który mieli w samochodzie, w tym kamery i - początkowo - telefony komórkowe.
Późnym wieczorem kolegom z TVP udało się skontaktować z Bohatkiewiczem. – Jesteśmy bardzo dobrze traktowani, nie ma żadnych problemów – powiedział reporter.
Na miejsce dojechała kolejna ekipa TVP oraz dwóch polskich konsulów. Konsulowie prowadzili rozmowy w rosyjskim punkcie kontrolnym. Chcieli wjechać w głąb strefy buforowej i zorientować się, co się dzieje z naszymi dziennikarzami. Jednak jak poinformowała rzeczniczka TVP Aneta Wrona rozmowy zostały zawieszone do jutra.
Dariusz Bohatkiewicz nie po raz pierwszy relacjonuje konflikt wojenny. Wcześniej przygotowywał materiały m.in. w Iraku. Tam w 2006 r. przeżył wypadek śmigłowca. W Wiadomościach TVP relacjonuje także wydarzenia polityczne.