Andrzej Lepper poinformował, że wbrew konstytucyjnemu zakazowi Borysiuk, członek KRRiT, pozostaje członkiem Samoobrony. – Do mnie jego rezygnacja nie wpłynęła – mówił przedwczoraj w TVN 24.
Borysiuk zaprzeczył, by był członkiem partii. Dodał, że Lepper pomylił go z jego ojcem Bolesławem (byłym posłem Samoobrony). – Odróżniam ojca od syna – mówi „Rz” Lepper i podtrzymuje, że wedle jego wiedzy Tomasz Borysiuk pozostaje w jego partii.
Borysiuk wszedł do KRRiT z rekomendacji Samoobrony. Dzięki zgłoszonym przez niego członkom rady nadzorczej TVP LPR i partii Leppera udało się przejąć w niej władzę.
Ostatnio jednak Borysiuk zmienił front i porozumiał się z członkami KRRiT wskazanymi przez PiS. To pozwoliło na wybór nowych rad nadzorczych mediów publicznych i przesądziło los szefa TVP Piotra Farfała, który ma niebawem zostać odwołany.
Nieoficjalnie wiadomo, że obecność Farfała na Woronicza jest na rękę PO, która próbuje przeforsować nową ustawę medialną.