Jeśli komentujesz zwycięski mecz Polaków, jesteś dobry

Rozmowa z Dariuszem Szpakowskim, najpopularniejszym polskim komentatorem sportowym

Publikacja: 12.08.2009 02:04

[b]RZ: Dlaczego został pan komentatorem sportowym?[/b]

[b]Dariusz Szpakowski:[/b] Ukończyłem AWF, grałem w kosza, ale na grę na profesjonalnym poziomie byłem nieco za niski. Jednak sport był moją pasją, postanowiłem więc realizować się jako komentator. Najpierw w Polskim Radiu, a od 1983 roku w TVP. Jak widać z ocen telewidzów, mimo upływu lat jakoś daję sobie radę.

[b]Co trzeba zrobić, aby w tym zawodzie odnieść sukces?[/b]

Podstawowe zasady są od lat takie same. Trzeba mieć dobry głos, wiedzę o piłce i przygotowywać się szczegółowo do każdej transmisji. Prawda jest też taka, że jeśli komentujesz zwycięski mecz polskiej drużyny, to jesteś dobry, jeśli przegrany, to już nie.

[b]Niektórzy wypominają panu wpadki podczas transmisji.[/b]

One są częścią naszej pracy. Jak dziennikarz prasowy napisze tekst, to zanim on pójdzie do druku, czyta go wiele osób. W telewizji, jak się popełni błąd, to zaraz idzie on w eter.

[b]Które najbardziej pan zapamiętał?[/b]

Kiedyś podczas meczu Anglia – Polska na Wembley chciałem nawiązać do historycznego meczu z 1973 roku i wspomnieć legendarnego komentatora Jana Ciszewskiego. Efekt był taki, że przedstawiłem się jako Dariusz Ciszewski. Innym razem, przygotowując się do meczu Anglii na Euro 1996, wyczytałem, że jej gwiazdor Alan Shearer nawet maturę zdawał z tematyki związanej z piłką nożną. Niestety, podczas transmisji powiedziałem, że Shearer nawet maturę z języka polskiego zdawał z futbolu. Myślę, że takie wpadki dodają transmisji uroku.

[b]Niezapomniane mecze?[/b]

Najbardziej w pamięci utkwiły mi spotkania reprezentacji Polski i jej udział w mistrzostwach świata i Europy. W europejskich pucharach także takich spotkań nie brakowało. Wymienię tylko dwa finały Ligi Mistrzów: Manchester – Bayern, zakończony niesamowitą końcówką w wykonaniu Czerwonych Diabłów, i Liverpool – Milan, z pogonią tych pierwszych i ich zwycięstwem w rzutach karnych dzięki wspaniałej postawie Jerzego Dudka.

[b]Na jakie wydarzenia sportowe pan czeka?[/b]

Chciałbym komentować mecze Euro 2012 w Polsce i na Ukrainie. To wydarzenie, na które wszyscy czekamy.

[b]RZ: Dlaczego został pan komentatorem sportowym?[/b]

[b]Dariusz Szpakowski:[/b] Ukończyłem AWF, grałem w kosza, ale na grę na profesjonalnym poziomie byłem nieco za niski. Jednak sport był moją pasją, postanowiłem więc realizować się jako komentator. Najpierw w Polskim Radiu, a od 1983 roku w TVP. Jak widać z ocen telewidzów, mimo upływu lat jakoś daję sobie radę.

Pozostało 82% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo