Politycy uspokajają emerytów, ale wietrzą podstęp

Posłowie spekulują, czy akcja ABW nie miała odwrócić uwagi od problemów gospodarczych rządu

Publikacja: 09.09.2009 04:07

– Jestem przekonany, że coś takiego mogło mieć miejsce – mówi Stanisław Wziątek, zachodniopomorski poseł SLD. Podkreśla, że prezesa ZUS zatrzymano akurat w dniu, w którym rząd przyjmował projekt budżetu z rekordowym deficytem, a premier miał ogłosić, czy minister skarbu zostanie na stanowisku. – Tak się składa, że za każdym razem, gdy mamy rozmawiać o sprawach o znaczeniu strategicznym, dzieje się coś, co powoduje, że zajmujemy się incydentami – dodaje Wziątek.

Także Joachim Brudziński i Mirosława Masłowska, szczecińscy posłowie PiS, zastanawiają się, czy termin zatrzymania Sylwestra R. był przypadkowy. – Dlaczego ta sprawa wypływa akurat teraz, skoro premier wiedział o niej od maja? – pyta Masłowska. Szczecińscy posłowie zwracają też uwagę, że sygnały o nieprawidłowościach w tamtejszym oddziale ZUS docierały do nich od dawna. – Wątpliwości się pojawiały, ale dotyczyły tylko dyrektora oddziału, a nie prezesa ZUS – zwraca jednak uwagę Magdalena Kochan, szczecińska posłanka PO.

Wczoraj okazało się, że dyrektor ze Szczecina miał być odznaczony orderem. Przygotowany przez prezesa ZUS wniosek wpłynął do prezydenta z Kancelarii Premiera.

Zdaniem Kochan trzeba dużo złej woli, by zatrzymania wiązać z innymi wydarzeniami politycznymi. – Najwyraźniej podejrzewają innych o działania, jakich sami się dopuszczali. Trzeba być kompletnie niemądrym człowiekiem, by zaufanie do tak ważnej instytucji jak ZUS podważać dla politycznych celów – uważa.

– To absurdalny zarzut – wtóruje jej rzecznik rządu Paweł Graś. – Nie mamy w zwyczaju ingerować w pracę prokuratury.

Premier Donald Tusk zapowiada, że na miejsce zatrzymanego prezesa natychmiast będzie powołana osoba, która zapewni ZUS prawidłowe działanie do czasu wyłonienia nowego prezesa. Tym bardziej że, jak zauważa Paweł Wypych, poprzednik zatrzymanego Sylwestra R. na stanowisku prezesa ZUS, a dziś doradca prezydenta, sytuacja w zakładzie jest dramatyczna.

Politycy zapewniają, że emeryci i renciści mogą być spokojni o swoje świadczenia. – Dla rutynowej działalności tej instytucji nie ma żadnego zagrożenia – uspokaja szef rządu.

O tym samym zapewnia też Sławomir Piechota (PO), szef Komisji Polityki Społecznej i Rodziny: – O bieżące funkcjonowanie ZUS jestem spokojny.

Kto może zostać następcą Sylwestra R.? Pełniącego obowiązki prezesa premier miał wskazać już wczoraj, ale wieczorem Paweł Graś powiedział, że decyzja szefa rządu będzie znana dziś. Według Informacyjnej Agencji Radiowej, szansę na stanowisko p.o. prezesa ma Elżbieta Łopacińska, członek zarządu ds. świadczeń w ZUS.

Minister pracy Jolanta Fedak zapowiedziała już, że ogłosi konkurs na stanowisko prezesa ZUS. Procedura potrwa około dwóch tygodni.

– Jestem przekonany, że coś takiego mogło mieć miejsce – mówi Stanisław Wziątek, zachodniopomorski poseł SLD. Podkreśla, że prezesa ZUS zatrzymano akurat w dniu, w którym rząd przyjmował projekt budżetu z rekordowym deficytem, a premier miał ogłosić, czy minister skarbu zostanie na stanowisku. – Tak się składa, że za każdym razem, gdy mamy rozmawiać o sprawach o znaczeniu strategicznym, dzieje się coś, co powoduje, że zajmujemy się incydentami – dodaje Wziątek.

Pozostało 82% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo