Reklama

Nowy prezes wchodzi do radia

Jarosław Hasiński. Przeciwnicy zarzucają mu bliskie kontakty z politykami lewicy. Ale dodają: na mediach to on się zna

Aktualizacja: 22.09.2009 08:14 Publikacja: 22.09.2009 03:41

Jarosław Hasiński wczoraj pierwszy raz pojawił się w Polskim Radiu jako p.o. prezesa

Jarosław Hasiński wczoraj pierwszy raz pojawił się w Polskim Radiu jako p.o. prezesa

Foto: PAP

Okres prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego. Do Poznania ma przyjechać głowa państwa. W lokalnym ośrodku TVP kierownictwo zwołuje dziennikarzy na naradę. Padają wytyczne, jak relacjonować wizytę, jakie zadawać pytania, aby nie wyprowadzić prezydenta z równowagi. – Politycy lewicy mieli u nas szczególne względy. A jeśli przyjeżdżał Miller albo Kwaśniewski, to po prostu mieliśmy do czynienia z podlizywaniem – opowiada były dziennikarz TVP w Poznaniu.

Inny dodaje jednak: – Jestem krytyczny wobec Hasińskiego, tego, w jaki sposób zarządzał ośrodkiem, jego bliskich kontaktów z politykami lewicy. Ale trzeba przyznać, że na robieniu telewizji to on się zna.

[srodtytul]Kolega Kwiatkowskiego[/srodtytul]

52-letni dziś Hasiński przez lata prowadził Akademickie Radio Winogrady, które w połowie lat 90. przekształciło się w Radio Fan. Jego kariera nabrała przyspieszenia w 1997 r. Został szefem poznańskiego ośrodka Telewizji Polskiej. I choć, o czym sam chętnie przypomina, konkurs na to stanowisko wygrał jeszcze za czasów Ryszarda Miazka, w środowisku dziennikarskim był kojarzony jednoznacznie jako człowiek Roberta Kwiatkowskiego. Były prezes TVP przyznaje dziś, że Hasińskiego zna jeszcze z czasów studenckiego ruchu dziennikarskiego. – Mogę o nim powiedzieć bardzo dużo: odpowiedzialny, skromny, uczciwy i solidny – wylicza Kwiatkowski i zaraz dodaje: – Nic nie słyszałem, aby upolityczniał poznański oddział telewizji publicznej, i w to nie wierzę.

Zarzuty dziennikarzy odpiera także sam Hasiński: – Zawsze byłem daleki od polityki. A zarzuty pracowników? Dyrektorem byłem przez siedem lat. Sytuacja ekonomiczna zmusiła mnie do przeprowadzenia dwóch zwolnień grupowych. Pracę straciło w tym czasie 120 osób. Pan sądzi, że jak oni będą o mnie mówili: dobrze czy źle?

Reklama
Reklama

[srodtytul]Spory o wybory[/srodtytul]

Podczas kampanii wyborczej w 2001 r. przeciw faworyzowaniu polityków SLD zaprotestowała poznańska PO. Prawdziwa burza rozpętała się rok później. Trwała kampania poprzedzająca wybory prezydenta Poznania. Czworo kandydatów reprezentujących różne ugrupowania prawicy – od Aldony Kameli-Sowińskiej i Marcina Libickiego poprzez Wojciecha Szczęsnego Kaczmarka aż po Ryszarda Grobelnego – protestowało przeciw praktykom lokalnej TVP. Ich zdaniem promowała ona związanego z SLD kandydata Sławomira Pietrasa. – Pamiętam materiał z wizyty Leszka Millera. Premier przyjechał na otwarcie jakiejś obwodnicy. I raptem u jego boku pojawił się pan Pietras, który wówczas był dyrektorem opery. Trudno było to usprawiedliwić w jakiś racjonalny sposób – wspomina Libicki.

Kandydaci postanowili monitorować programy informacyjne. – Wyniki potwierdziły, że telewizja była wówczas nierzetelna. Przez dwa tygodnie połowa czasu antenowego, który poświęcony został kandydatom, należała do Sławomira Pietrasa – opowiada Maciej Musiał, były wicewojewoda wielkopolski, który koordynował badania.

– Badania były tendencyjne – odpowiada Hasiński. – Pietras przystąpił do wyborów później niż inni kandydaci, dlatego media przez pewien czas poświęcały mu więcej uwagi. I to nie tylko TVP, ale też „Gazeta Wyborcza” czy „Gazeta Poznańska”.

Byłego dyrektora poznańskiego ośrodka bronią lokalni politycy lewicy. Sylwia Pusz z SdPl: – W czasach, gdy był dyrektorem, na antenie raz w tygodniu pojawiali się zarówno Krystyna Łybacka, jak i Marcin Libicki.

Andrzej Nowakowski (SLD), za czasów Hasińskiego wojewoda wielkopolski: – Kiedyś po prostu częściej pokazywało się rządzących. Dziś telewizja robiona jest inaczej.

Reklama
Reklama

W 2004 r. w „GW” ukazał się reportaż o kulisach poznańskiego ośrodka TVP. Dziennikarze stacji mówili o ręcznym sterowaniu i nepotyzmie. Żona Hasińskiego miała m.in. otrzymywać zlecenia na atrakcyjne zagraniczne reportaże, np. w Malezji. – Uderzono w moją rodzinę – mówi Hasiński. – To płaskie, w dodatku nieprawdziwe.

Z "GW” procesuję się do dziś.

W 2005 r., gdy obejmował stanowisko w radzie nadzorczej Radia Merkury, zaprotestowało Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich. Zarzuciło mu, że uczynił z ośrodka TVP tubę SLD.

Potem Hasiński współtworzył jeszcze telewizję Silesia. Teraz – znów przy wtórze skrajnie różnych opinii – wraca do publicznych mediów.

Włodzimierz Czarzasty, niegdyś związany z telewizją publiczną polityk SLD: – To jeden z najlepszych w Polsce specjalistów od cyfrowych mediów. Jest sympatyczny i kompetentny. Przypuszczam, że wielu pracowników poznańskiej telewizji życzyłoby sobie jego powrotu.

Krystyna Mokrosińska, prezes SDP: – W mojej ocenie pana Hasińskiego nic się nie zmieniło.

Okres prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego. Do Poznania ma przyjechać głowa państwa. W lokalnym ośrodku TVP kierownictwo zwołuje dziennikarzy na naradę. Padają wytyczne, jak relacjonować wizytę, jakie zadawać pytania, aby nie wyprowadzić prezydenta z równowagi. – Politycy lewicy mieli u nas szczególne względy. A jeśli przyjeżdżał Miller albo Kwaśniewski, to po prostu mieliśmy do czynienia z podlizywaniem – opowiada były dziennikarz TVP w Poznaniu.

Inny dodaje jednak: – Jestem krytyczny wobec Hasińskiego, tego, w jaki sposób zarządzał ośrodkiem, jego bliskich kontaktów z politykami lewicy. Ale trzeba przyznać, że na robieniu telewizji to on się zna.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
warszawa
Wygaszą Powiśle, by oglądać spadające gwiazdy. Centrum Nauki Kopernik zaprasza na deszcz Perseidów
Kraj
Miejscy wolontariusze bez ubezpieczeń? Warszawa odmawia wsparcia
Kraj
Cheerleading – nowe studia na AWF. Jak zostać instruktorem sportu w Warszawie?
Kraj
Nowe odcinki S7 pod Warszawą niemal gotowe. Znamy termin zakończenia prac
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama