Z informacji „Rz” wynika, że nazwiska ministra skarbu Aleksandra Grada, byłego wiceministra gospodarki Adama Szejnfelda oraz innych polityków PO przewijają się w dokumentach Centralnego Biura Antykorupcyjnego dotyczących niejasności wokół prywatyzacji dwóch stoczni.
W piątek wieczorem na stronach internetowych Kancelarii Premiera pojawiła się kopia pisma skierowanego przez ministra Tomasza Arabskiego w imieniu Donalda Tuska do prokuratora generalnego. Jest to zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa „w procesie sprzedaży składników majątku Stoczni Gdynia SA oraz Stoczni Szczecińskiej Nowej sp. z. o.o.”. Kto miałby się dopuścić przestępstw? Osoby występujące w dokumentach przekazanych premierowi Tuskowi przez Mariusza Kamińskiego, szefa CBA.
[wyimek]Osoby pełniące funkcje publiczne miały się dopuścić przestępstwa[/wyimek]
6 października dokumentacja śledztwa trafiła do premiera Tuska, prezydenta Kaczyńskiego oraz prezydiów Sejmu i Senatu – czyli w te same miejsca, do których szef CBA wysłał 18 września dokumenty w sprawie afery hazardowej. W piątek wieczorem sprawę ujawniła TVN 24.
– Czytałem ten dokument. Objęty jest ścisłą tajemnicą. Nie mogę się na jego temat wypowiadać – mówi „Rz” wicemarszałek Krzysztof Putra (PiS). – Jego waga jest ciężka.