- Na ciałach tych osób znaleziono obrażenia, które wskazują, że zostali zabici - mówi Beata Syk-Jankowska rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Rzeczniczka nie podała, jakie to obrażenia, zasłaniając się dobrem śledztwa. Ciało 15-letniego chłopca, jego 47-letniej matki i 89-letniej babki znaleziono wczoraj w podpalonym domu. Policję o pożarze i wybuchu gazu w budynku zawiadomił ojciec chłopca.

Wczoraj do późnych godzin nocnych trwały oględziny miejsca tragedii. Dziś przed południem prokuratura ma podać kolejne szczegóły tej sprawy.