Rada została powołana 18 listopada ubiegłego roku. – Uchwała została podjęta z rażącym naruszeniem prawa, bo dwoje członków w chwili powołania zasiadało w innych radach nadzorczych, a „ustawa kominowa” mówi wprost, że każdy z nich może tylko w jednej – mówi wnioskodawca, były prezes łódzkiej rozgłośni Dariusz Szewczyk.

Andrzej Wójcik zasiadał także w radzie Zakładu Gospodarki Wodno - Kanalizacyjnej w Tomaszowie Mazowieckim, ale zrezygnował przed tygodniem. Według Szewczyka wciąż łamie prawo Wioletta Pawłowska, pracownica ministerstwa skarbu państwa zasiadająca w radzie bydgoskiej Belmy S.A.

Ministerstwo skarbu w piśmie przesłanym do Radia Łódź przytoczyło ustawę o ograniczeniu działalności gospodarczej i według niej Pawłowska zasiada w radzie zgodnie z prawem. – Radca prawny zatrudniony w ministerstwie może zasiadać w dwóch spółkach – mówi Piotr Paduszyński, przewodniczący rady nadzorczej Radia Łódź.

Innego zdania jest poseł Mieczysław Łuczak (PSL). – Jest to ustawa wcześniejsza od kominowej i złożę w tej sprawie interpelację zarówno do ministra skarbu, jak i ministra sprawiedliwości.

Szewczyk powiadomił Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, że podjęła uchwałę z naruszeniem prawa. Sprawę rozpatrzono dziś. – Rada nie podzieliła zdania byłego prezesa Radia Łódź, uznając podjętą decyzję za zgodną z prawem – mówi Anna Szydłowska-Żurawska, dyrektor departamentu prezydialnego KRRiT.