Nie potwierdziły się nieoficjalne doniesienia, iż pseudokibic Wisły Kraków może mieć związek z zabójstwem kibica Cracovii.

Tomasz C., pseudonim "Człowiek", pseudokibic „Cracovii", zginął 17 stycznia na krakowskim osiedlu Kurdwanów. W biały dzień zadano mu kilkadziesiąt ciosów nożem i maczetą. Zaraz po tym mordzie zatrzymano pięć osób (w tym Pawła M.), ale wszystkie zwolniono do domu. Policja nie wyklucza porachunków gangsterskich związanych z handlem narkotykami w tle zbrodni. Dotąd jednak nikomu w tej sprawienie postawiono zarzutów.

Dziś prokuratura poinformowała, że Paweł M. dostarczał swoim wspólnikom sfałszowane prawa jazdy i dowody osobiste, a ci na ich podstawie wypożyczali auta od firm i nie zamierzali ich zwracać. Trzy z ośmiu wyłudzonych tak samochodów policji udało się odzyskać.

„Misek" – który do oszustw się nie przyznaje - zyskał złą sławę już w 1998 roku, gdy podczas meczu Wisły Kraków z Parmą rzucił nożem z trybun we włoskiego piłkarza Dino Baggio. Odsiedział za to 6,5 roku więzienia. Krakowski klub został wówczas za karę wykluczony z europejskich rozgrywek na rok.

Potem „Misek" kilka razy był podejrzewany o handel narkotykami, ale nigdy nie udowodniono mu winy.