Reklama
Rozwiń
Reklama

Pisz prawdę, to tylko statystyka

Zainteresowanie spisem powszechnym przeszło oczekiwania urzędu statystycznego. System internetowy do samospisu ciągle się zawiesza

Publikacja: 04.04.2011 12:46

Pisz prawdę, to tylko statystyka

Foto: Internet

– Wpisałam wszystkie dane w formularzu identyfikacyjnym, ale już nie przekierowano mnie do druku spisowego. W takim razie nie wiem, czy podejmę kolejną próbę – żali się pani Agnieszka z Żoliborza. – Paradoksalnie cieszymy się, że system się "wiesza" – mówi wicedyrektor Urzędu Statystycznego m.st. Warszawy Krzysztof Kowalski. – To znaczy, że dużo ludzi bierze udział w spisie. Ale czasu jest sporo, więc każdy spisać się zdąży. Przez Internet na tzw. samospis mamy czas do połowy czerwca. Na rachmistrza możemy czekać do końca czerwca.

W skali kraju przez Internet spisało się już 0,5 mln osób. Dane z województwa będą znane pod koniec tygodnia. Choć młodzi warszawiacy chętnie się spisują, to do podawania prawdziwych informacji już tacy skorzy nie są. Największe obawy wywołują pytania o miejsce zamieszkania.

– Wynajmuję mieszkanie nielegalnie, nie jestem w nim czasowo zameldowany, właściciel nie zgłasza tego w urzędzie skarbowym, więc nie podaję tego adresu w ogóle, by nie mieć jakiś nieprzyjemności. Wszędzie wpisuję adres moich rodziców – mówi Piotr ze Śródmieścia.

– My nie zajmujemy się konkretnym człowiekiem, legalnością jego zamieszkiwania. Nie będziemy go ścigać. Nas interesują dane statystyczne – mówi wicedyrektor Kowalski. Sam przyznaje, że mieszka gdzie indziej, niż jest zameldowany. Apeluje, by podawać prawdziwe dane. – Właśnie po to jest spis, żeby poznać np. społeczne migracje – tłumaczy.

Przetestowaliśmy też infolinie (800 800 800 – dla telefonów stacjonarnych i 22 4444 777 – dla telefonów komórkowych). Dodzwonić się można bez problemu. W zależności od pytań wybieramy tonowo numer: pytania ogólne, sprawdzenie tożsamości rachmistrza, kłopoty z logowaniem i kontakt z ankieterem.

Reklama
Reklama

Jednak wczoraj na infolinii nie mogliśmy sprawdzić, czy znaleźliśmy się w 15 proc. warszawiaków objętych formularzem na ponad 100 pytań. – Nie dysponuję takimi danymi – usłyszeliśmy. Wicedyrektor Kowalski tłumaczy.

– Wpisałam wszystkie dane w formularzu identyfikacyjnym, ale już nie przekierowano mnie do druku spisowego. W takim razie nie wiem, czy podejmę kolejną próbę – żali się pani Agnieszka z Żoliborza. – Paradoksalnie cieszymy się, że system się "wiesza" – mówi wicedyrektor Urzędu Statystycznego m.st. Warszawy Krzysztof Kowalski. – To znaczy, że dużo ludzi bierze udział w spisie. Ale czasu jest sporo, więc każdy spisać się zdąży. Przez Internet na tzw. samospis mamy czas do połowy czerwca. Na rachmistrza możemy czekać do końca czerwca.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Kraj
Rękawice bokserskie z autografem prezydenta Nawrockiego hitem licytacji Marszu Niepodległości
Materiał Płatny
OŚWIADCZENIE
Kraj
Co Norwegowie znaleźli w chińskich autobusach? 18 takich pojazdów wozi warszawiaków
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Kraj
Sikorski: złożyłem zeznania jako poszkodowany w sprawie użycia Pegasusa
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama