W prasie nie milkną echa po akcji ABW przeciwko autorowi strony AnytKomor.pl. Politycy prześcigają w pomysłach legislacyjnych, które rozwiążą problem.
„Już niedługo przepisem zezwalającym na taką akcję ma zająć się Trybunał Konstytucyjny" - pisze „Gazeta Wyborcza".
Już w styczniu 2009 r. takie pytanie zadał TK gdański Sąd Okręgowy, rozpatrujący zażalenie Lecha Kaczyńskiego. Prezydent zakwestionował umorzenie śledztwa w sprawie znieważenia go przez Lecha Wałęsę słowami: „Durnia mamy za prezydenta".
„Wszystkie procesy, jakie w podobnych sprawach toczyły się przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu, wygrały osoby „znieważające" głowę państwa. Za każdym razem sędziowie uznawali jednogłośnie, iż przywilej prezydenta polegający na mocniejszej niż w wypadku zwykłego obywatela ochronie jego dobrego imienia jest niezgodny z przepisami i duchem konwencji. Ostatni taki wyrok z 15 marca 2011 r. dotyczył znieważenia króla Hiszpanii" - zauważa "Rzeczpospolita".
Na Trybunał nie zamierza czekać PJN, który zareagował błyskawicznie. Jak informuje "Polska The Times", PJ N zapowiada projekt ustawy likwidującej art. 135 i 212 Kodeksu karnego, przewidujące ściganie z urzędu za lżenie prezydenta i pomawianie osób publicznych.