Sposoby na Komor-killera

Autorski przegląd prasy

Aktualizacja: 23.05.2011 14:27 Publikacja: 23.05.2011 10:54

Sposoby na Komor-killera

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek

W prasie nie milkną echa po akcji ABW przeciwko autorowi strony AnytKomor.pl. Politycy prześcigają w pomysłach legislacyjnych, które rozwiążą  problem.

„Już niedługo przepisem zezwalającym na taką akcję ma zająć się Trybunał Konstytucyjny" - pisze „Gazeta Wyborcza".

Już w styczniu 2009 r. takie pytanie zadał TK gdański Sąd Okręgowy, rozpatrujący zażalenie Lecha Kaczyńskiego. Prezydent zakwestionował umorzenie śledztwa w sprawie znieważenia go przez Lecha Wałęsę słowami: „Durnia mamy za prezydenta".

„Wszystkie procesy, jakie w podobnych sprawach toczyły się przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu, wygrały osoby „znieważające" głowę państwa. Za każdym razem sędziowie uznawali jednogłośnie, iż przywilej prezydenta polegający na mocniejszej niż w wypadku zwykłego obywatela ochronie jego dobrego imienia jest niezgodny z przepisami i duchem konwencji. Ostatni taki wyrok z 15 marca 2011 r. dotyczył znieważenia króla Hiszpanii" - zauważa  "Rzeczpospolita".

Na Trybunał nie zamierza czekać PJN, który zareagował błyskawicznie. Jak informuje "Polska The Times", PJ N zapowiada projekt ustawy likwidującej art. 135 i 212 Kodeksu karnego, przewidujące ściganie z urzędu za lżenie prezydenta i pomawianie osób publicznych.

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego przyszła do mieszkania Roberta Frycza, internauty z Tomaszowa Mazowieckiego, w środę o 6 rano. Przeszukała dom, skonfiskowała laptop i twarde dyski. Autor AntyKomor.pl zamknął stronę.

ABW się broni: autor strony mógł nawoływać do zamachu na głowę państwa.  W niedzielę po południu ABW wydała dłuższy komunikat, w którym ujawnia, co na stronie uznano za treści nawołujące do przemocy. Chodzi o dwie gry komputerowe o nazwie „Komor-killer" i „Komor-szoter". ABW opisuje: „Wskazane gry polegają na strzelaniu do wizerunku Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego".

- Prezydent, tak jak wszyscy, dowiedział się o tej akcji i przyjął to ze zdziwieniem. To kłopotliwa sytuacja, bo blisko 20 lat prezydent walczył w PRL-u o wolność słowa, uważając, że wolna Polska jest zbudowana na fundamencie wolnego słowa. I zdania nie zmienił. Kłopot jest taki, że w kodeksie karnym jest paragraf tego rodzaju działania uzasadniający i może najwyższy czas to zmienić - mówił niedzielę w Radiu ZET prezydencki doradca Tomasz Nałęcz.

Tymczasem Robert Frycz, autor strony mówi "Rz", że otworzy kolejny serwis parodiujący prezydenta. - Chce bronić wolności słowa w imieniu wszystkich internautów - deklaruje.

Kraj
Pałac Prezydencki: Czy media społecznościowe zdominują kampanię prezydencką 2025 roku?
Kraj
Nowej nadziei na nowy rok
Kraj
Ukraina: Były redaktor naczelny dziennika „Rzeczpospolita” Grzegorz Gauden odznaczony „Za odwagę intelektualną”
Kraj
Życzenia świąteczne od „Rzeczpospolitej”: Bóg się nam rodzi!
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Kraj
„Gaude Mater Polonia” nie wróci do nas szybko
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego