Plac Defilad - Pałac Kultury na pustkowiu

Jedynym projektem, który ma szansę powstać w Warszawie na pl. Defilad w najbliższym czasie, jest to, co pod ziemią. Stacja przesiadkowa drugiej linii metra i być może parkingi. A plany były tak piękne...

Publikacja: 14.01.2012 11:57

Jedna z kosmicznych wersji zabudowy pl. Defilad pokazywana przez ratusz

Jedna z kosmicznych wersji zabudowy pl. Defilad pokazywana przez ratusz

Foto: Rzeczpospolita

Wie­żow­ce do­rów­nu­ją­ce wy­so­ko­ścią Pa­ła­co­wi Kul­tu­ry i Na­uki, Mu­zeum Sztu­ki Współ­cze­snej, ha­la kon­cer­to­wa – pla­ny mia­sta co do pl. De­fi­lad by­ły bar­dzo am­bit­ne. Tym­cza­sem je­dy­nym bu­dyn­kiem, któ­ry po­wstał w tym miej­scu w ostat­nim cza­sie, jest tym­cza­so­wy ba­rak słu­żą­cy ja­ko za­ple­cze bu­do­wy dru­giej li­nii me­tra.

Za­stą­pił in­ny tym­cza­so­wy barak – Ku­piec­kie Domy To­wa­ro­we. Czy pl. De­fi­lad ska­za­ny jest na wiecz­ne pro­wi­zor­ki?

– Jed­ną z ostat­nich de­cy­zji Ra­dy War­sza­wy w po­przed­niej  ka­den­cji by­ło uchwa­le­nie zmie­nio­ne­go pla­nu za­go­spo­da­ro­wa­nia tej oko­li­cy – przy­po­mi­na wi­ce­szef śród­miej­skiej ko­mi­sji ła­du prze­strzen­ne­go Grze­gorz Wal­kie­wicz. – Pro­blem w tym, że ca­ły czas pra­cu­je się nad zmia­na­mi w pla­nie, ale zu­peł­nie się go nie re­ali­zu­je.

Naj­pierw pod zie­mią

To Mu­zeum Sztu­ki No­wo­cze­snej we­dług pro­jek­tu szwaj­car­skie­go ar­chi­tek­ta Chr­istia­na Ke­re­za mia­ło od­cza­ro­wać in­we­sty­cyj­ną nie­moc wo­kół Pa­ła­cu Kul­tu­ry i Na­uki. We­dług pier­wot­nych pla­nów sto­łecz­nych urzęd­ni­ków, bu­dy­nek kształ­tem przy­po­mi­na­ją­cy wy­ży­macz­kę po­wi­nien już dziś wy­ra­stać z zie­mi. Tym­cza­sem pro­jek­tant przez trzy la­ta nie był w sta­nie stwo­rzyć pro­jek­tu bu­dow­la­ne­go. Urzęd­ni­cy sza­cu­ją, że w cią­gu czterech, pięciu lat gmach nie powsta­nie. Czy zostanie wzniesiony w tym dzie­się­cio­le­ciu – tym bar­dziej nie wia­do­mo.

Co za­tem uda się na pl. De­fi­lad zbu­do­wać ja­ko pierw­sze?

– To, co pod zie­mią – iro­ni­zu­ją sto­łecz­ni po­li­ty­cy.

Naj­pew­niej naj­szyb­ciej z zie­mi wy­ro­śnie sta­cja me­tra – zgod­nie z pla­nem już pod ko­niec przy­szłe­go ro­ku. Pod zie­mią powstaną też par­kin­gi – w latach 2015 – 2016.

Mia­sto pla­nu­je wy­bu­do­wać dwa postoje dla sa­mo­cho­dów – więk­szy od stro­ny ul. Mar­szał­kow­skiej (bę­dą tam mo­gły wjeż­dżać rów­nież au­to­ka­ry), a mniej­szy – od Emi­lii Pla­ter. Na ra­zie przy­go­to­wy­wa­ne są eks­per­ty­zy do for­mu­ły part­ner­stwa pu­blicz­no­-pry­wat­ne­go.

Z tym, co ma wy­ro­snąć nad zie­mią w re­jo­nie Mar­szał­kow­skiej i Świę­to­krzy­skiej, jest już znacz­nie go­rzej. W swo­ich wi­zjach prze­strzen­nych urzęd­ni­cy pla­no­wa­li pięć no­wych wie­żow­ców w oko­li­cach PKiN – dwa od stro­ny E. Pla­ter, trzy od Al. Je­ro­zo­lim­skich. Nie za­czę­ła się bu­do­wa żad­ne­go z nich.

– We wcze­śniej­szych pla­nach miał też po­wstać szó­sty dra­pacz chmur, na ro­gu ul. Emi­lii Pla­ter i Świę­to­krzy­skiej, na te­re­nie par­ku Świę­to­krzy­skie­go, ale uda­ło nam się wy­kre­ślić go z pla­nu – zwra­ca uwa­gę rad­ny Wal­kie­wicz. – Ge­ne­ral­nie pla­ny są cie­ka­we. Nie­ste­ty za­miast te­go po­wsta­ją je­dy­nie in­sta­la­cje tym­cza­so­we. A to ob­skur­ny ba­rak dla bu­dow­ni­czych me­tra, a to ja­kiś na­miot na lo­so­wa­nie grup na Eu­ro 2012 al­bo sce­ny kon­cer­to­we. Sta­wia­ne są też szpe­cą­ce oko­li­ce re­kla­my, któ­re co chwi­la są roz­bie­ra­ne, a po­tem sta­wia­ne na no­wo.

Spra­wa kom­pli­ku­je się jesz­cze bar­dziej, po­nie­waż do dzia­łek na pl. De­fi­lad rosz­cze­nia zgła­sza­ją by­li wła­ści­cie­le. Biu­ro­kra­tycz­ne prze­py­chan­ki nie ma­ją koń­ca. Rów­nież nie­któ­re te­re­ny, na któ­rych ma­ją po­wstać wie­żow­ce, nie są w ca­ło­ści miej­skie. Ra­tusz – je­śli chce je sprze­dać de­we­lo­pe­rom – mu­si naj­pierw ku­pić działki od wła­ści­cie­li.

Jeszcze pomyśleć?

Ar­chi­tek­ci w spra­wie pl. De­fi­lad są po­dzie­le­ni.

– Spra­wa za­go­spo­da­ro­wa­nia te­go te­re­nu cią­gnie się od 20 lat i za­ta­cza błęd­ne ko­ło – uwa­ża Bart­ło­miej Bie­ły­szew z pra­cow­ni ar­chi­tek­to­nicz­nej B'Art. – Po­win­no się wresz­cie zre­ali­zo­wać pla­ny. Mo­gła­by tam po­wstać prze­strzeń, któ­ra gro­ma­dzi­ła­by tłu­my. Pa­so­wa­ły­by tam dep­ta­ki, skle­py, praw­dzi­we cen­trum. Ale urzęd­ni­cy nie mo­gą so­bie po­ra­dzi. Być mo­że po­win­no się stwo­rzyć kon­sor­cjum ban­ków, pro­mo­to­rów i spe­cja­li­stów, któ­rzy do­pie­ro da­dzą so­bie ra­dę z za­wi­ło­ścia­mi praw­ny­mi i wła­ści­ciel­ski­mi.

Nie zga­dza się z nim arch. Krzysz­tof Do­ma­radz­ki z pra­cow­ni Da­wos. – Po­śpiech jest tu złym do­rad­cą, bo prze­cież mó­wi­my o naj­waż­niej­szym fragmencie mia­sta, któ­ry wszy­scy bę­dzie­my oglą­dać. Mo­im zda­niem, war­to jesz­cze prze­my­śleć nie­któ­re szcze­gó­ły przy­ję­te w uchwa­lo­nym pla­nie, gdyż wie­le rze­czy moż­na by w nim po­pra­wić. Szcze­gól­nie w po­łu­dnio­wej czę­ści, po­mię­dzy Al. Je­ro­zo­lim­ski­mi a PKiN. Przy tak po­ważnych de­cy­zjach mia­sto nie po­win­no być zmu­sza­ne do dzia­ła­nia pod pre­sją. Tym bar­dziej że w War­sza­wie wie­le miejsc cze­ka na no­we in­we­sty­cje.

Wie­żow­ce do­rów­nu­ją­ce wy­so­ko­ścią Pa­ła­co­wi Kul­tu­ry i Na­uki, Mu­zeum Sztu­ki Współ­cze­snej, ha­la kon­cer­to­wa – pla­ny mia­sta co do pl. De­fi­lad by­ły bar­dzo am­bit­ne. Tym­cza­sem je­dy­nym bu­dyn­kiem, któ­ry po­wstał w tym miej­scu w ostat­nim cza­sie, jest tym­cza­so­wy ba­rak słu­żą­cy ja­ko za­ple­cze bu­do­wy dru­giej li­nii me­tra.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Kraj
LOT za rządów PiS popłynął na Uzbekistanie. W tle afera wizowa i lobbing
Kraj
Morawiecki o Brzosce, Tusku i ostrym wpisie Janusza Kowalskiego. "Niech mnie pan nie rozśmiesza"
Kraj
Krystyna Piórkowska złowiła kolejnego polonika
Kraj
Nie pokażesz prawa jazdy, nie kupisz paliwa. Pomysł KO na poprawę bezpieczeństwa
Kraj
Pożar hali w Gdańsku. Co wiadomo o przyczynach?