Kryzys zmusił resorty rządu Donalda Tuska do szukania oszczędności. Ministerstwo Spraw Zagranicznych przymierza się do sprzedaży siedziby konsulatu w Kolonii. Od lipca trwają poszukiwania nowego miejsca dla konsulatu.
W związku z planowaną transakcją wybuchł ostry spór między sekretarzem stanu odpowiedzialnym w Kancelarii Premiera za dialog międzynarodowy Władysławem Bartoszewskim a szefem MSZ Radosławem Sikorskim.
Telefon od Süssmuth
Sprawa zaczęła się od telefonu byłej przewodniczącej Bundestagu Rity Süssmuth do Bartoszewskiego z okazji jego 90. urodzin. Süssmuth od lat jest zaprzyjaźniona z Bartoszewskim i uchodzi za jedną z największych przyjaciółek Polski w Niemczech. Zaalarmowała ona Bartoszewskiego, że MSZ przymierza się do sprzedaży historycznej siedziby Konsulatu Generalnego w Kolonii. Niemiecka polityk przekonywała, że przenosiny konsulatu z obecnego miejsca – konsulat mieści się w najbardziej prestiżowej dzielnicy miasta przy Leindenallee 7 – obniży autorytet Polski w Niemczech.
Pełnomocnik premiera podjął się interwencji w MSZ.
– Sikorski w rozmowie z Bartoszewskim miał powiedzieć, że do tej pory nie zajmował się tym problemem i pierwszy raz o tym słyszy – relacjonuje nam dyplomata pragnący zachować anonimowość.