Cudowne źródło w Gietrzwałdzie

135 lat temu, 16 września 1877 roku, miało miejsce ostatnie objawienie w Gietrzwałdzie

Publikacja: 16.09.2012 01:01

Red

Tekst z archiwum "Rzeczpospolitej"

Wieś leży 18 km od Olsztyna przy drodze do Ostródy. Akt lokalizacyjny wydano 19 maja 1352 roku. Od wielu wieków Gietrzwałd był znany jako miejsce kultu Maryi za sprawą słynnego obrazu Matki Boskiej Gietrzwałdzkiej. Pierwsze wzmianki o nim pochodzą z 1568 roku. Popularność skromna wieś na pograniczu Warmii i Mazur zdobyła dopiero dzięki cudownym objawieniom. Podobnym jak we Francji i w Portugalii.

Niezwykłe wydarzenia w Gietrzwałdzie nastąpiły 19 lat po tych z Lourdes. Warto dodać, że żadna z osób, które doznały objawień, nie słyszała o tym, co stało się na zachodzie Europy. Widzenia rozpoczęły się 27 czerwca 1877 roku i trwały do 16 września 1877. Pierwsza miała je trzynastoletnia Justyna Szafryńska. Kiedy wracała po egzaminie z katechizmu przed pierwszą komunią świętą, zobaczyła na klonie jasną Madonnę z długimi, opadającymi na ramiona włosami. Trzy dni później objawienia doznała również dwunastoletnia Barbara Samulowska. Na pytanie: "Czego żądasz?" dziewczynki usłyszały: "Życzę sobie, abyście codziennie odmawiali różaniec".

Od tego czasu niezwykła postać pojawiała się codziennie podczas modlitwy. Odpowiadała na zadawane pytania i, co było wtedy bardzo ważne, mówiła do dziewczynek po polsku. Relacje dzieci z objawień poddano bardzo dokładnym badaniom. Szukano rozbieżności, wreszcie Justynę i Barbarę rozdzielono, bo niektórzy podejrzewali, że mogły uzgadniać treści widzeń. W trochę inny sposób Madonnę widziały też dwie inne osoby, lecz władze nie potraktowały tych dodatkowych zeznań zbyt poważnie.

Komisja badająca objawienia obradowała 1 września 1877. Kilka dni później do Gietrzwałdu zjechało ponad 50 tysięcy pielgrzymów. To wtedy Matka Boska pobłogosławiła niosące ulgę chorym źródełko.

Bez wątpienia niezwykłe wydarzenia przyczyniły się do gwałtownego odbudowania podupadającej wiary i polskości na tych terenach. Nic dziwnego, że napotkały opór władz lokalnych. Niemcy uznali to za demonstrację polityczną, oszustwo i niebezpieczne dla państwa szerzenie ciemnoty. Wielkie kłopoty miał wierzący w objawienia miejscowy proboszcz, z pochodzenia Niemiec, ks. Augustyn Weichsl.

Napływ rzeszy pątników wymusił rozbudowę kościoła. W miejscu objawień postawiono kapliczkę z wykonaną w Monachium figurą. Prowadzącą do źródełka drogę wysadzono drzewami. Na niedalekim wzgórzu ustawiono 15 kapliczek różańcowych. Wizjonerki w obawie przed represjami wyjechały z Gietrzwałdu. Obie wstąpiły do zakonu. Barbara trafiła do misji w Gwatemali. Była tam dyrektorką szpitala i przełożoną zgromadzenia. O Justynie wiadomo, że dotarła do Domu Miłosierdzia w Paryżu. W 1897 roku wystąpiła ze zgromadzenia i wyszła za mąż.

W stulecie objawień, 11 września 1977 roku, biskup warmiński Józef Drzazga oficjalnie ogłosił kult objawień Matki Bożej w Gietrzwałdzie. Jest to więc jedno z nielicznych miejsc w Europie, gdzie objawienia uzyskały formalną aprobatę Kościoła. -

Tekst z archiwum "Rzeczpospolitej"

Wieś leży 18 km od Olsztyna przy drodze do Ostródy. Akt lokalizacyjny wydano 19 maja 1352 roku. Od wielu wieków Gietrzwałd był znany jako miejsce kultu Maryi za sprawą słynnego obrazu Matki Boskiej Gietrzwałdzkiej. Pierwsze wzmianki o nim pochodzą z 1568 roku. Popularność skromna wieś na pograniczu Warmii i Mazur zdobyła dopiero dzięki cudownym objawieniom. Podobnym jak we Francji i w Portugalii.

Pozostało 86% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo