Napadli na niepełnosprawnego nastolatka

Zarzuty rozboju postawiła łódzka prokuratura dwóm 19-letnim mężczyznom. Zaatakowali oni i okradli 16-letniego niepełnosprawnego chłopaka.

Publikacja: 29.05.2014 12:12

Do napaści doszło w zeszłym tygodniu, w samo południe niemal w centrum Łodzi, przy ul. ulicy Zielonej w pobliżu Piotrkowskiej.  Chłopak wyszedł z kina Bałtyk, gdzie był z całą klasą.  Miał iść sam do pobliskiego domu.

– Zgodzili się na to rodzice i nauczycielka. Nastolatek ze względu na niepełnosprawność chodzi do klasy  integracyjnej – opowiada Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury.  Dodaje, że prawdopodobnie, gdy chłopiec odłączył się od grupy był obserwowany przed dwóch młodych mężczyzn. Dwaj 19-latkowie poszli za nim.

- Kiedy się z nim zrównali, z zaciśniętymi pięściami zaczęli grozić pobiciem. Chłopak  zaczął uciekać. Napastnicy krzyczeli, że nic mu nie zrobią. Gdy nastolatek zwolnił w  pobliżu ulicy Piotrkowskiej został zaatakowany – mówi prok. Kopania.

Jeden z agresorów przyłożył mu zapalonego papierosa do ramienia i zażądał od 16-latka czapki. Chłopak oddał mu ją. W zamian dostał czapkę 19-latka. Mężczyźni uciekli do pobliskiej bramy. 16-latek poszedł za nimi. Chciał odzyskać swoją własność.

- Tam został zaatakowany. Napastnicy zażądali telefonu komórkowego, a kiedy  odmówił, zaczęli go bić po głowie pięściami, a następnie dociskać jego głowę do ziemi. Potem wyrwali ofierze słuchawki z uszu i zabrali telefon, który chłopakowi wypadł z kieszeni – opowiada prok. Kopania.

Dodaje, że 19-latkowie wyrzucili ukradzioną czapkę na śmietnik i uciekli. 16-latek zaczął krzyczeć. Na podwórze wyszedł jeden z mieszkańców kamienicy. Powiadomił policję. Sprawcy napadu zdołali już uciec. Policjanci zatrzymali ich dwa dni temu. W domu brata jednego z napastników znaleźli telefon komórkowy niepełnosprawnego nastolatka, u innego zaś skradzione słuchawki.

–  Podczas przesłuchania w podejrzani  przyznali się do zarzutów, jednak w złożonych wyjaśnieniach minimalizują swój udział w rozboju – mówi prok. Kopania. Dodaje, że mimo młodego wieku obaj młodzi mężczyźni wcześniej wielokrotnie popadali w konflikt z prawem.

Prokuratura już skierowała do sądu wniosek o areszt obu podejrzanych. Dziś rozpatrzy go sąd. Obu mężczyznom grozi do 12 lat więzienia.

Do napaści doszło w zeszłym tygodniu, w samo południe niemal w centrum Łodzi, przy ul. ulicy Zielonej w pobliżu Piotrkowskiej.  Chłopak wyszedł z kina Bałtyk, gdzie był z całą klasą.  Miał iść sam do pobliskiego domu.

– Zgodzili się na to rodzice i nauczycielka. Nastolatek ze względu na niepełnosprawność chodzi do klasy  integracyjnej – opowiada Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury.  Dodaje, że prawdopodobnie, gdy chłopiec odłączył się od grupy był obserwowany przed dwóch młodych mężczyzn. Dwaj 19-latkowie poszli za nim.

Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kraj
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Na wojsko trzeba wydawać więcej