Grupa wydobywała bursztyn na terenie prywatnym. – Robiła to bez wiedzy właściciela. To były nieużytki więc ten nawet nie wiedział, że takie prace są prowadzone na terenie jego działki – mówią policjanci.
Informacja o nielegalnym wydobyciu bursztynu dotarła do komendy w Kamieniu. Sprawdzono ją i okazało się, że to prawda. – Do wydobycia bursztynu grupa używała pomp wodnych i węży strażackich, potem kopaliny oczyszczano – opowiada st.sierż. Marta Szołtun, z komendy policji w Kamieniu. Co potem działo się z oczyszczonym bursztynem? Nie wiadomo. Policja to dopiero ustala.
Amatorów bursztynu policja złapała na gorącym uczynku. Trafili do policyjnego aresztu. Usłyszeli już zarzuty związane ze złamaniem prawa górniczego. – Przyznali się do winy. Grozi im do trzech lat więzienia – mówi st.sierż. Marta Szołtun.
Dodaje, że z ustaleń policji wynika, że w proceder nielegalnego wydobycia bursztynu zamieszane są też inne osoby. - Nie wykluczamy kolejnych zatrzymań – mówi policjantka. Dodaje, że właściciele działek na których wykopywano bursztyn już zapowiedzieli, że skierują pozwy o odszkodowania za zniszczenie nieruchomości.