Według danych zebranych przez instytut Ipsos dla TVP, TVN 24 oraz Polsat News (dane z godz. 21) na partię Jarosława Kaczyńskiego zagłosowało 39,1 proc. Polaków. To najlepszy wynik w historii tej partii i jej pierwsza wygrana w wyborach parlamentarnych od dekady. Gdyby taki rezultat się utrzymał, to PiS miałby w Sejmie 242 mandaty, a zatem mógłby rządzić samodzielnie. – Panie prezydencie, melduję wykonanie zadania – powiedział po ogłoszeniu wyników Jarosław Kaczyński, nawiązując do słynnego zdania, które Lech Kaczyński powiedział po wygranej prezydenturze w 2005 r.

Platforma, choć zdecydowanie przegrała (23,4 proc.), nie została zupełnie rozbita. W szefostwie partii żywe były obawy o wynik na poziomie 20 proc.

W Sejmie znajdzie się ugrupowanie Pawła Kukiza – zdobyło 9 proc. To ponad dwa razy mniej, niż Kukiz uzyskał w wyborach prezydenckich. Ale wynik i tak jest lepszy, niż większość sondaży ruchu Kukiza w ostatnich miesiącach – niektóre przepowiadały nawet, że nie znajdzie się on w parlamencie. Inną nową partią opartą na charyzmatycznym liderze jest Nowoczesna Ryszarda Petru – uzyskała 7,1 proc. poparcia. Do Sejmu prawdopodobnie uda się wejść PSL – według badania ludowcy mogą liczyć na 5,2 proc. poparcia.

Te wybory to spektakularna klęska SLD. Formacja obecna na scenie politycznej III RP od ćwierćwiecza wystartowała w wyborach w koalicji z mniejszymi ugrupowaniami pod szyldem Zjednoczonej Lewicy. Uzyskali 6,6 proc. – podczas gdy próg wyborczy dla koalicji wynosi 8 proc. Poza Sejmem znajdą się także partie KORWiN (4,9 proc.) oraz lewicowa Razem (3,9 proc.), ale taki wyniki zapewniają im finansowanie z budżetu państwa przez całą następną kadencję. Do wyborów poszła ponad połowa Polaków – 51,6 proc.

Po godz. 9 komentarze wideo na żywo: Bartosz Węglarczyk, Michał Szułdrzyński rp.pl/wybory2015