Spot opublikowany został przez Amnesty International w związku z nadchodzącym referendum w Irlandii, które dotyczy liberalizacji prawa aborcyjnego. Wśród 25 powodów, które irytują w czasie ciąży przedstawione w spocie Amnesty International Irlandki, wymieniono między innymi opuchnięte kostki, przybieranie na wadze, czy to, trudno jest pomalować paznokcie u nóg. W konkluzji wideo pojawia się teza o tym, że restrykcyjne prawo aborcyjne dotyka każdej ciężarnej kobiety.
Poseł Adam Andruszkiewicz z koła Wolni i Solidarni, który kilkanaście dni temu zapowiedział powstanie stowarzyszenia "Dla Polski", ocenił spot jako "obrzydliwy".
- Z nagrania dowiadujemy się, że ciąża przeszkadza w "malowaniu paznokci" czy "ładnych zdjęciach" - więc "trzeba walczyć o dostępną aborcję" - referował na Twitterze. - Gdyby Goebbels żył dziś, to chyba wiem, dla kogo by pracował - dodał.
Na wpis Andruszkiewicza zareagował inny poseł, Robert Winnicki, który przed Andruszkiewiczem kierował Młodzieżą Wszechpolską. - Samymi tweetami i pohukiwaniami w TV cywilizacji śmierci się nie pokona - napisał na swoim koncie.