Ale nie tej od Zbysia, Rysia, Mira i Grzesia, tylko — jak dziś — komisji badającej okoliczności śmierci Barbary Blidy, no, ewentualnie komisji naciskowej. To oczywiste — zadaniem dziennikarzy jest uważnie patrzeć na ręce władzy. Najlepiej byłej władzy, i najlepiej, gdy te ręce są puste.
[wyimek] [b][link=http://blog.rp.pl/gociek/2010/02/17/kto-chce-internowac-komorowskiego/]skomentuj na blogu[/link][/b][/wyimek]
„Jaki jest największy problem polskich kobiet? ” pyta „Dziennik Gazeta Prawna” pisarkę Sylwię Chutnik. A ta odpowiada: „kobietom się wydaje, iż będą mogły płynąć na fali całe życie”. Nie tylko kobietom, pani Sylwio. Mężczyznom także. Zwłaszcza politykom.
Sławomir Nowak w "Polska The Times" zachwala prawybory prezydenckie w PO. "To nie będzie zabawa, to będzie demokratyczne głosowanie. Prawdziwe prawybory. " Spójrzmy dokładniej: szef partii autokratycznie nakazuje wybierać członkom partii spośród dwóch kandydatów, których sam wskazał. Głosowanie ma odbyć się w sposób nakazany przez szefa partii, w terminie wskazanym przez szefa partii i na warunkach wskazanych przez szefa partii. Walka o poparcie kandydatów jest zakazana, bo kto będzie krytykował przeciwnika, wyleci z partii. Czysta demokracja w formie idealnej. "Prawybory to demonstracja, że w partii panuje demokracja" ocenia politolog Wojciech Jabłoński w "Fakcie". Proszę państwa, demokracji się nie demonstruje. Ona albo jest, albo jej nie ma.
"Jak wam się podobam?" pyta z okładki najnowszej "Polityki" upozowany na męża stanu Bronisław Komorowski. Głowę obecnego marszałka sejmu wmontowano w portret przedstawiający Ignacego Mościckiego. Ciekawe, którego fragmentu życiorysu Mościckiego życzy "Polityka" Komorowskiemu. Żeby związał się z sanacją? Został internowany w Rumunii? Zmarł na emigracji? Może klucz znajdziemy w takim oto fragmencie Wikipedii: