Reklama
Rozwiń

Nowe ognisko ptasiej grypy na Mazowszu

W związku z pojawieniem się nowego ogniska ptasiej grypy na Mazowszu podjęto decyzję o uśpieniu 120 tys. kur niosek - poinformowała Ewa Lech, Główny Lekarz Weterynarii. - Nie ma żadnego zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi - podkreśliła. Akcja usypiania zacznie się dzisiaj, ok. 22.

Aktualizacja: 09.12.2007 20:01 Publikacja: 08.12.2007 20:46

Nowe ognisko ptasiej grypy na Mazowszu

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Uśpieniem kur zajmie się specjalistyczna firma z Tarnowa.

Minister rolnictwa stwierdził, że jest to jednak poważny problem ekonomiczny, ponieważ choroba pojawiła się w zagłębiu drobiarskim.

Jajka z fermy, w której pojawił się wirus, nie trafią do sprzedaży, eksperci jednak nie widzą potrzeby wycofywania tych, które są już w sklepach. Można je bowiem bezpiecznie spożywać po sparzeniu wrzątkiem. Jaja ze wspomnianej fermy są oznakowane numerem 3PL-14371314.

Ustanowiona w okolicy fermy strefa zapowietrzona obejmuje 11 miejscowości leżące w promieniu 3 km od miejsca wystąpienia zarazy; strefa zagrożona obejmuje teren w promieniu 10 km.

Od wczoraj pracuje Powiatowy Zespół Zarządzania Kryzysowego w Żurominie, który w pierwszej kolejności zajął się zabezpieczeniem dostępu do miejsca wystąpienia choroby, oznaczeniem strefy zapowietrzonej oraz wyznaczeniem objazdów.

W strefie zapowietrzonej obowiązuje bezwzględny zakaz ruchu pojazdów z wyjątkiem należących do mieszkańców oraz pojazdów zapewniających podstawowe usługi dla ludności. Na granicach strefy zapowietrzonej rozkładane są maty dezynfekcyjne, a pojazdy w ruchu lokalnym poddawane są zostaną kontroli.

W zeszłą sobotę dwa ogniska wirusa ptasiej grypy H5N1 wykryto na terenie mazowieckiej gminy Brudzeń Duży pod Płockiem, w dwóch fermach indyczych - w miejscowości Uniejewo i Myśliborzyce. Później chorobę stwierdzono w jednej z przydomowych małych hodowli w Myśliborzycach u dwóch padłych kur.

Do czwartku zagazowano i skierowano do utylizacji kilkanaście tysięcy sztuk drobiu i innego przydomowego ptactwa. Z ferm w Uniejewie i Myśliborzycach, gdzie chorowały indyki, wybito 4200 sztuk, a 5 tys. sztuk z fermy w Siecieniu, gdzie nie wykryto wirusa, ale pracowały tam osoby, które miały kontakt z chorymi indykami. Prewencyjnemu ubojowi poddano następnie wszystkie ptaki hodowane w zagrodach w Myśliborzycach, Uniejewie i Rokiciu.

Jak przypomina rzecznik wojewody, ptasia grypa wywołana wirusem H5N1 nie stanowi w normalnych warunkach zagrożenia dla życia i zdrowia ludzi. Nigdy dotąd nie stwierdzono w Europie przypadku zarażenia się człowieka tą odmianą grypy. Na terenach sąsiadujących z ogniskiem ptasiej grypy niezbędne jest ścisłe przestrzeganie podstawowych zasad higieny. Spożywanie mięsa drobiowego nie jest niebezpieczne dla ludzi, o ile zostało ono poddane obróbce termicznej przekraczającej 72 stopnie C (gotowanie, pieczenie, smażenie, etc.).

Uśpieniem kur zajmie się specjalistyczna firma z Tarnowa.

Minister rolnictwa stwierdził, że jest to jednak poważny problem ekonomiczny, ponieważ choroba pojawiła się w zagłębiu drobiarskim.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Kraj
Awaria na stacji Warszawa Praga. Poranne zakłócenia na torach
Materiał Promocyjny
CPK buduje terminal przyszłości
Kraj
Anulowany wyrok znanego działacza opozycyjnego
Kraj
Czy Polacy chcą sankcji na Izrael? Sondaż nie pozostawia wątpliwości
Kraj
Rafał Trzaskowski o propozycji Karola Nawrockiego: Niech się pan Karol tłumaczy