- Nie zgadzam się z decyzją śledczych i stad moja decyzja - mówi Pitera.
Dziennikarze tvp.info dotarli jednak do pisma Pitery w tej sprawie. Minister zarzuca w nim prokuratorom niezweryfikowanie ważnych dowodów mogących pomóc w ustaleniu podpalacza. Chodzi m.in. o brak porównania trzech śladów DNA znalezionych przy spalonym aucie Pitery. Zasadność zażalenia w sierpniu rozpatrzy sąd. Prokuratura wysłała już do niego akta liczące 900 stron.