Nie, to Kamil Sipowicz, który w ramach kampanii "My, narkopolacy" całą stron zapisał w "GW" historyjkami o tym, jakie to fajne, zdrowie i przyszłościowe jest palenie marihuany oraz haszyszu. Zły rząd zawiódł Sipowicza i jego upalonych kolegów, bo nie bije brawa młodocianym trawkowiczom gdy ćmią skręty z marychą by osiągnąć "mistyczny wgląd, harmonię i pokój". Siepacze Tuska dalej chcą karać za posiadanie narkotyków, a nawet sadzać narkomanów do więzień, jeśli nie wydadzą swych dilerów. To straszniejsze nawet od działań historyków IPN!
"Polska The Times" ujawnia, że najbardziej wyzwolonym polskim radnym jest Kazimierz Suchcicki z Bełchatowa, który na swojej stronie internetowej wychwala zalety swego penisa, którego szanuje, bo przecież "nie znalazł go na śmietniku". Januszowi Palikotowi szybko rośnie konkurencja.
W "Polityce" raport o kulinarnych zwyczajach Polaków, z którego nic nie wynika. To znaczy wynika tyle, że Polacy lubią jeść różne rzeczy - jedni pierogi, a inni sushi. Jedni kotlety, a inni kaszkę. Czekam niecierpliwie na raport o tym, jak Polacy wyglądają. Może okazać się np., że jedno są wysocy, a inni jednak niscy, podczas gdy część jest blondynami, a część brunetami. Aha, no i podobno połowa Polaków to kobiety.
"Super Express" przynosi skargę Etny, gwiazdy polskiego disco polo (podobno jeszcze coś takiego istnieje, i ma swoje gwiazdy). Etna jest nieszczęśliwa, bo w nietolerancyjnej Polsce boi się opalać topless. Musi więc spędzać urlop w "ogromnym staniku". Jak widać nudystów rząd Tuska zawiódł tak samo, jak palaczy trawki.
[ramka][link=http://blog.rp.pl/gociek/2009/08/19/kto-pali-trawke-kto-biustonosze-a-kto-sie-chwali-swoim-topolankiem/]Skomentuj[/link][/ramka]