List Putina to wysublimowana prowokacja

Z dr Bogdanem Musiałem, historykiem IPN rozmawiał Piotr Zychowicz

Publikacja: 01.09.2009 04:13

[b]Rz: To chyba wielki sukces. Premier Putin w liście do Polaków potępił pakt Ribbentrop-Mołotow.[/b]

Dr Bogdan Musiał, historyk II wojny światowej: Ale jednocześnie podkreślił, że Stalin zawarł ten pakt tylko dlatego, że Francuzi i Anglicy nie chcieli się z nim sprzymierzyć przeciwko Rzeszy. To stare propagandowe kłamstwo. W rzeczywistości sowieckie negocjacje z Zachodem miały na celu zmuszenie Hitlera do szybszego podpisania paktu. Poza tym, nawet gdyby taki sojusz został zawarty i Armia Czerwona poszłaby na zachód, na Niemcy, Polska i kraje bałtyckie i tak natychmiast straciłyby niepodległość.

[b]Putin zestawił Katyń z losem bolszewickich jeńców z 1920 roku...[/b]

Czyli tak zwany anty-Katyń. Kolejny mit sowieckiej propagandy. Według niej wymordowanie polskich oficerów było odpowiedzią na śmierć bolszewickich żołnierzy w polskich obozach w 1920 roku. Problem tylko w tym, że nasi żołnierze zginęli od kuli w głowę, a tamci umarli z powodu epidemii tyfusu. Młode państwo polskie nie poradziło sobie z problemem sowieckich jeńców, ale nie wolno zestawiać obu tych spraw.

[b]A co sądzić o zestawieniu AK z AL?[/b]

Armia Ludowa nie jest formacją, z której Polacy mogliby być dumni, i wspominanie o niej jest nie na miejscu.

Całe dowództwo AL składało się z sowieckich agentów (z szeregowymi żołnierzami bywało różnie), a jej oddziały wsławiły się raczej grabieżą ludności cywilnej niż walką z Niemcami. A po wojnie weterani AL przechodzili całymi oddziałami do komunistycznej milicji. Część trafiła do UB.

[b]A o zdaniu, w którym rosyjski premier pisze o 600 tys. żołnierzy Armii Czerwonej, którzy „oddali życie za wyzwolenie” Polski?[/b]

Już sama liczba jest fałszywa. Poległo tu znacznie mniej krasnoarmiejców. Najważniejsze jest jednak to, że wkroczenie Sowietów do Polski nie oznaczało żadnego „wyzwolenia”, tylko nową okupację. A jednostki Armii Czerwonej, o których pisze Putin, oprócz walki z Niemcami zajmowały się również mordowaniem

Polaków i ujarzmianiem tego kraju. Na przykład podczas słynnej obławy augustowskiej zginęło ok. 1000 osób.

[b]Co więc Polacy powinni sądzić o artykule Putina? [/b]

To bardzo wysublimowana prowokacja. Pełno w nim zapewnień o przyjaźni rosyjsko-niemieckiej, ale jednocześnie roi się od historycznych kłamstw. Putin mówi Stalinem. I to czasami dosłownie! Polacy nie powinni więc nabierać się na podobne „pojednawcze gesty”. Putin jest człowiekiem sowieckim, wychował się w ZSRR, pracował w służbach tego państwai tak łatwo się nie zmieni.

[i] —rozmawiał Piotr Zychowicz[/i]

[b]Rz: To chyba wielki sukces. Premier Putin w liście do Polaków potępił pakt Ribbentrop-Mołotow.[/b]

Dr Bogdan Musiał, historyk II wojny światowej: Ale jednocześnie podkreślił, że Stalin zawarł ten pakt tylko dlatego, że Francuzi i Anglicy nie chcieli się z nim sprzymierzyć przeciwko Rzeszy. To stare propagandowe kłamstwo. W rzeczywistości sowieckie negocjacje z Zachodem miały na celu zmuszenie Hitlera do szybszego podpisania paktu. Poza tym, nawet gdyby taki sojusz został zawarty i Armia Czerwona poszłaby na zachód, na Niemcy, Polska i kraje bałtyckie i tak natychmiast straciłyby niepodległość.

Kraj
Kolejne ludzkie szczątki na terenie jednostki wojskowej w Rembertowie
Kraj
Załamanie pogody w weekend. Miejscami burze i grad
sądownictwo
Sąd Najwyższy ratuje Ewę Wrzosek. Prokurator może bezkarnie wynosić informacje ze śledztwa
Kraj
Znaleziono szczątki kilkudziesięciu osób. To ofiary zbrodni niemieckich
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił