Reklama
Rozwiń
Reklama

Rosjanie traktują dziś Katyń jak kryminalny wyskok

Bardzo dobrze się stało, że Sejm zajął stanowisko wobec agresji 17 września - mówi Janusz Kurtyka, prezes Instytutu Pamięci Narodowej

Publikacja: 17.09.2009 03:43

[b]Rz: Jak panu się podoba kompromisowy projekt sejmowej uchwały z okazji 70. rocznicy napaści sowieckiej na Polskę?[/b]

Janusz Kurtyka: W uchwale, pisząc o zbrodni katyńskiej, użyto sformułowania prawniczego, pisząc, że mord ten miał znamiona ludobójstwa.

Bardzo dobrze się stało, że Sejm zajął stanowisko wobec agresji 17 września i odnotował Katyń w tym właśnie kontekście. Jednak jako obywatel czuję się zaskoczony, że sprawa oceny zbrodni katyńskiej musiała stać się przedmiotem politycznego kompromisu.

Wydaje się, że ta właśnie sprawa nie powinna być przedmiotem rywalizacji międzypartyjnej.

[b]Instytut Pamięci Narodowej podtrzymuje zatem swoje stanowisko, że w Katyniu doszło do ludobójstwa?[/b]

Reklama
Reklama

To jest konsekwentne stanowisko Instytutu Pamięci Narodowej od 2004 roku niezależnie od tego, czy jest wyrażane przez poprzedniego prezesa Leona Kieresa i prof. Witolda Kuleszę, czy przez Janusza Kurtykę i prokuratora Dariusza Gabrela.

Jestem też przekonany, że Instytut również w przyszłości swojego stanowiska nie zmieni. Jest ono bowiem oparte na merytorycznej ocenie tej zbrodni.

[b]Akta śledztwa katyńskiego prowadzone współcześnie przez rosyjską prokuraturę zostały utajnione. Jak pan sądzi, dlaczego zdecydowano się na taki krok? [/b]

Nie znamy nie tylko akt śledztwa, ale nawet treści postanowienia o umorzeniu tego postępowania.

Wątpić należy, czy w tych aktach znajdują się jakieś dokumenty będące zagrożeniem dla bezpieczeństwa dzisiejszego państwa rosyjskiego.

Domniemywam jednak, że dokumenty te mogą obrazować zmianę stosunku władz rosyjskich do zbrodniz 1940 roku.

Reklama
Reklama

Nie można bowiem zapominać, że w 1993 roku rosyjscy eksperci uznali zbrodnię katyńską za akt ludobójstwa, zbrodnię wojenną i zbrodnię przeciwko ludzkości zarazem. Od tego czasu w Rosji zaszła zdumiewająca ewolucja.

Dziś można mówić, że Rosjanie traktują ten masowy mord jako kryminalny wyskok.

Myślę, że dokumentacja tej ewolucji może znajdować się w owych utajnionych aktach. Wygląda na to, że sami Rosjanie zdają sobie sprawę, że oznacza to kompromitację rosyjskiej myśli prawniczej i dlatego wszystko utajnili.

Naszym niezmiennym postulatem powinno być ujawnienie tych dokumentów.

[b]Rosjanie odmawiają też uznania pomordowanych w Katyniu za ofiary represji stalinowskich.[/b]

Oficjalne stanowisko głosi, że nie zachowały się dokumenty. To argumentacja perfidna, bo to sami Rosjanie zniszczyli tę dokumentację (lub twierdzą, że zniszczyli).

Reklama
Reklama

Poza tym ta teza jest kłamliwa, bo cudem zachowało się chociażby postanowienie tzw. trójki NKWD w odniesieniu do polskiego oficera Kazimierza Olejnika. Dzięki temu wiemy dokładnie, że użyto paragrafu, który jednoznacznie pozwala uznać polskich oficerów za ofiary represji stalinowskich.

[b]Rz: Jak panu się podoba kompromisowy projekt sejmowej uchwały z okazji 70. rocznicy napaści sowieckiej na Polskę?[/b]

Janusz Kurtyka: W uchwale, pisząc o zbrodni katyńskiej, użyto sformułowania prawniczego, pisząc, że mord ten miał znamiona ludobójstwa.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Kraj
Czy Rafał Trzaskowski pójdzie w Marszu Niepodległości? Prezydent Warszawy odpowiedział
Kraj
Polska 2050 nie wskaże kandydata na wiceprezydenta Warszawy. „Najpierw zmiana polityki”
Kraj
Bilety na pociąg wyraźnie tańsze. „Stosujemy większą pulę promocyjną”
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Kraj
Spada przeciętne wynagrodzenie, maleje bezrobocie. Rynek pracy w Warszawie
Reklama
Reklama