Wielu z handlujących podczas trwającego niemal rok remontu musiało pracować na płycie Rynku Głównego. Głośno wyrażali swe niezadowolenie z tego tymczasowego rozwiązania. Teraz wracają do stylowych, pięknych wnętrz w samym środku turystycznego sezonu.

Remont Sukiennic był niezbędny - twierdzą specjaliści, bo modernizację odnowionej właśnie części zabytku przeprowadzono ostatni raz w latach 70. ubiegłego wieku.

Trzeba więc było wymienić posadzki i m.in. założyć nowe instalacje. Uzupełniono także tynki i przemalowano ściany. Remont części Sukiennic kosztował ok. 23,5 mln zł.

To nie koniec atrakcji związanych z nowym wizerunkiem gmachu. Na 24 lipca zaplanowano inną wyjątkową imprezę z Sukiennicami w roli głównej. Tego dnia z Warszawy ruszy do Krakowa specjalny pociąg, a z dziennikarzami spotkają się minister kultury i dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie Zofia Gołubiew, by opowiedzieć o uroczystym zakończeniu remontu Sukiennic i otworzyć zlokalizowane w nich nowoczesne muzeum - salon Krakowa - w nowym wizerunku.