Igor janke: O wzorowej współpracy z Rosjanami

„Nasz Dziennik" publikuje fragmenty stenogramów z posiedzenia rosyjskiej państwowej komisji do zbadania katastrofy smoleńskiej z 13 kwietnia zeszłego roku.

Publikacja: 08.03.2011 09:40

Igor Janke

Igor Janke

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek Rys Ryszard Waniek

Uczestniczyli w nim ze strony polskiej gen Krzysztof Parulski, płk Edmund Klich i minister Ewa Kopacz „Zamiast skorzystać z okazji przedstawienia Rosjanom polskich postulatów, wszyscy troje rozpływali się w zachwytach nad gościnnością, profesjonalizmem i doskonałym tempem pracy Rosjan" – pisze Piotr Falkowski. Ze stenogramów spotkania z Władimirem Putinem rzeczywiście nie wynika, by Klich czy Parulski stawiali jakiekolwiek żądania, czy wyrażali wątpliwości.

W przypadku Ewy Kopacz ta złośliwość „ND" wydaje się być nie na miejscu, bo pani minister  wspólnie ze specjalistami rosyjskim brała udział w dramatycznie trudnej pracy nad identyfikacją ofiar i jej podziękowania i emocje wydają się zupełnie zrozumiałe.

Oto fragmenty wystąpień polskich przedstawicieli:

Ewa Kopacz: „Chciałabym przypomnieć o tym, że od momentu tragedii minęły już trzy doby. Rezultaty wczorajszego dnia do najpóźniejszych godzin to 48 zidentyfikowanych ciał. Wszyscy, jak tu siedzimy, dobrze rozumieją, jak wyglądają ofiary takich katastrof. Dlatego potwierdzenie tożsamości ofiar to cała sztuka. To wynik pracy zarówno polskich, jak i rosyjskich anatomopatologów. Pracujemy jak jedna duża rodzina. Powinnam powiedzieć, że pierwszy raz jestem świadkiem czegoś takiego, takiej dobrej, można rzec, wzorowej współpracy i wzajemnego uzupełniania się w pracy. Jestem również upoważniona w imieniu tych, którzy już odlecieli, lecz byli tu w charakterze bliskich i krewnych ofiar katastrofy, wyrazić wdzięczność pani minister za solidną pracę, za zaangażowanie w tę pracę. I wypowiedzieć również prośbę w imieniu tych, którzy wyjechali, nie potrafiąc rozpoznać, zidentyfikować ciał swoich bliskich. Prosilibyśmy, aby praca genetyków była możliwie zintensyfikowana. Chcielibyśmy, zdając sprawozdanie przed polskim narodem, z czystym sumieniem powiedzieć, że zrobiliśmy wszystko, co było możliwe, by można było stuprocentowo zidentyfikować wszystkie ciała ofiar".

Edmund Klich: „Polska strona uważa, że śledztwo jest prowadzone w maksymalnie możliwym szybkim tempie. Uważamy również, że po otrzymaniu informacji z pokładowych urządzeń rejestrujących, które, ma się rozumieć, zostaną udokumentowane, proces śledztwa zostanie jeszcze bardziej przyspieszony. Uważam również, że przeprowadzenie śledztwa zgodnie z przepisami międzynarodowymi, w szczególności z przepisami konferencji  chicagowskiej, doprowadzi do tego, że śledztwo pójdzie szybko i zostaną ujawnione prawdziwe przyczyny katastrofy. Dotychczas rosyjscy specjaliści współpracują z nami w najlepszy możliwy sposób".

Krzysztof Parulski:  „Panie premierze, chciałbym wyrazić swoją opinię i opinię swoich kolegów - znajdujemy się pod wrażeniem dobrej organizacji i doświadczenia specjalistów, profesjonalizmu rosyjskich prokuratorów, którzy prowadzą to śledztwo, jak również służb, które z nimi współdziałają. Dobrze rozumiemy, że to bogate doświadczenie rosyjska strona nabyła w procesie rozpatrywania przyczyn i okoliczności innych katastrof, które kiedyś miały miejsce. (...) Pan, panie premierze, pytał, czy są jakieś trudności przy prowadzeniu śledztwa. Muszę powiedzieć, że nie mamy żadnych trudności. Ta współpraca, która nas łączy, daleko przekracza ustalony porządek konwencji o wzajemnej pomocy prawnej. Jest ona związana z głębokim udziałem strony rosyjskiej. Chciałbym jeszcze raz podziękować za to, że nas tak gościnnie przyjęto, za to, że okazuje się nam wszelką pomoc w śledztwie. Jestem przekonany, że bez takiej aktywnej współpracy nigdy nie moglibyśmy ustalić wszystkich przyczyn".

Z dzisiejszej perspektywy wypowiedzi obu panów mogą budzić duże wątpliwości. Zwłaszcza słowa o „dużym doświadczeniu Rosjan" przy wyjaśnianiu innych katastrof mogą świadczyć w najlepszym przypadku o dużej naiwności wypowiadającego te myśl.

Uczestniczyli w nim ze strony polskiej gen Krzysztof Parulski, płk Edmund Klich i minister Ewa Kopacz „Zamiast skorzystać z okazji przedstawienia Rosjanom polskich postulatów, wszyscy troje rozpływali się w zachwytach nad gościnnością, profesjonalizmem i doskonałym tempem pracy Rosjan" – pisze Piotr Falkowski. Ze stenogramów spotkania z Władimirem Putinem rzeczywiście nie wynika, by Klich czy Parulski stawiali jakiekolwiek żądania, czy wyrażali wątpliwości.

W przypadku Ewy Kopacz ta złośliwość „ND" wydaje się być nie na miejscu, bo pani minister  wspólnie ze specjalistami rosyjskim brała udział w dramatycznie trudnej pracy nad identyfikacją ofiar i jej podziękowania i emocje wydają się zupełnie zrozumiałe.

Pozostało 81% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo