Fydrych domaga się uznania przez władze miejskie, że ma prawa autorskie do znaku graficznego, jaki Wrocław wykorzystuje na gadżetach oraz w aplikacji o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 r.
– Europejska stolica kradzieży – nie przebiera w słowach Fydrych. Podkreśla, że krasnala, zarejestrowanego w Urzędzie Patentowym, wykorzystuje się bez jego zgody. O plagiacie mają świadczyć podobieństwa: oba są naszkicowanie podobną kreską, nie mają brody, uśmiechają się i trzymają w ręku kwiatki.
– Zdecydowałem się na taki krok po wielokrotnych apelach o zaprzestanie używania krasnala – uzasadnia wniesienie sprawy do sądu.
Domaga się również przeprosin od prezydenta Rafała Dutkiewicza za naruszenie dóbr osobistych.
Pomarańczowa Alternatywa to ruch, który zasłynął we Wrocławiu w stanie wojennym happeningowymi demonstracjami. Krasnale były znakiem rozpoznawczym i logo ruchu.