Coraz młodsi ludzie zaczynają życie seksualne, a część ich zachowań ma charakter niebezpieczny – wynika z badań przeprowadzonych przez Mazowieckie Centrum Profilaktyki Uzależnień.
– W moim pokoleniu seks był częścią miłości, finalizującą tę miłość. Dzisiaj młodzi zaczynają od seksu, a dopiero później uczą się wzajemnych relacji czy czułości – mówi „Rz" prof. Mariusz Jędrzejko z SGGW, autor badań.
Prawie 8 proc. dziewcząt przyznało, że miało niekontrolowane kontakty seksualne z rówieśnikami, będąc pod wpływem alkoholu. Ponad 6 proc. pytanych młodych twierdzi, że korzysta z usług prostytutek lub przygodnych partnerek i nie stosuje przy tym zabezpieczeń.
Młodym – jak wynika z badań – potrzeba niewiele czasu, by nawiązać intymną znajomość. Prawie 13 proc. ankietowanych w wieku 18 – 25 lat miało pierwszy kontakt seksualny po najwyżej tygodniu znajomości z partnerem lub partnerką.
4 proc. osób w tym wieku przyznało, że do współżycia doszło już w dniu spotkania. W przypadku uczniów szkół ponadgimnazjalnych takich osób było niemal 6 proc.