Mieszkańcy gminy Mielno nie chcą elektrowni atomowej

W trzy miesiące mieszkańcy gminy Mielno zbudowali ruch społeczny, który wygrał pierwsze w Polsce antyatomowe referendum

Publikacja: 25.02.2012 00:01

Mieszkańcy gminy Mielno nie chcą elektrowni atomowej

Foto: Fotorzepa, Danuta Matloch DM Danuta Matloch

Red

Tekst z tygodnika Przekrój

94 proc. głosujących opowiedziało się przeciw budowie elektrowni jądrowej we wsi Gąski. W referendum wzięło udział aż 57 proc. uprawnionych mieszkańców gminy Mielno. A jeszcze w listopadzie 2011 r. rządowy program jądrowy nie był tematem rozmów w osiedlowych sklepach Gąsek i okolicznych miejscowości.

– Wskazanie przez Polską Grupę Energetyczną naszych Gąsek jako potencjalnej lokalizacji elektrowni jądrowej wyzwoliło w ludziach niesamowitą energię – mówi Agnieszka Neubauer, mieszkanka gminy Mielno i jedna z antyatomowych aktywistek. – Cała nasza gmina to obszar turystyczny, więc kiedy 25 listopada PGE ogłosiła swoje plany, postanowiliśmy się bronić.

Już 30 listopada przeciw elektrowni jądrowej wypowiedzieli się w oświadczeniu radni gminy. Wójt Olga Roszak-Pezała protestowała przeciwko stawianiu władz i mieszkańców przed faktem dokonanym. Mieszkańcy zawiązali komitet, który koordynował akcję informacyjną. Do skrzynek pocztowych wrzucano ulotki, na murach i w witrynach pojawiły się antyatomowe plakaty. Komitet zapraszał do Mielna ekologów i naukowców przeciwnych budowie elektrowni jądrowych. Przeciw rządowym planom wypowiedzieli się lokalni przedsiębiorcy zrzeszeni w Mieleńskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej, a także rybacy, lekarze, księża i nauczyciele.

Kiedy ustalono datę referendum na niedzielę 12 lutego, kampania ruszyła ze zdwojoną siłą. Na murach pojawiły się banery nawołujące do uczestnictwa w głosowaniu. W numerze specjalnym „Gazety Mieleńskiej" na ośmiu stronach wskazywano zagrożenia wynikające z ewentualnej budowy elektrowni. Ulotki wrzucano do skrzynek aż do dnia referendum.

– Głosowałam oczywiście na nie – mówi Monika Wieruszewska z Gąsek. – Dzięki spotkaniom, dyskusjom i publikacjom mieszkańcy świadomie poszli do urn. Nie życzymy sobie atomu nie tylko w Gąskach, ale i nigdzie indziej w Polsce. Dzień po zwycięskim referendum władze gminy podziękowały obywatelom za zaangażowanie i oświadczyły, że oczekują wycofania się PGE z planów budowy w Gąskach. Ale Hanna Trojanowska, pełnomocnik rządu do spraw energetyki jądrowej, w rozmowie z dziennikarzami uznała głos lokalnej społeczności za „zubożenie procesu" wyboru lokalizacji obiektów jądrowych. Według niej mieszkańcy przemówili przedwcześnie.

– Ta skandaliczna wypowiedź pokazuje, jak rząd wyobraża sobie udział obywateli w podejmowaniu ważnych dla nich decyzji – mówi Beata Nowak, ekolożka, redaktorka gazety „Zielone Wiadomości". – Według rządu konsultacje społeczne to przedstawianie obywatelom już podjętych decyzji oraz oczekiwanie na ich milczącą akceptację.

Gąski to niejedyne miejsce w Polsce, gdzie ludzie organizują się w antyatomowe komitety. Na początku lutego mieszkańców Choczewa w województwie pomorskim PGE zaprosiła na prelekcję o ewentualnej budowie elektrowni jądrowej w ich wsi. Mieszkańcy nie chcieli jednak tylko słuchać i zażądali debaty. Kiedy PGE odmówiła dialogu, spotkanie przerodziło się w wiec sprzeciwu wobec atomowych pomysłów rządu. Wzięło w nim udział 200 osób.

Także Jelenia Góra i okoliczne miejscowości wypoczynkowe zagrożone są planami uruchomienia kopalni uranu. Lokalne grupy są coraz lepiej zorganizowane i pozostają ze sobą w kontakcie. Na spotkaniu w Choczewie była delegacja z Gąsek. W Gąskach byli aktywiści z Trójmiasta i Warszawy. Na razie PGE przesunęła termin uruchomienia pierwszej polskiej elektrowni jądrowej o pięć lat.

Tekst z tygodnika Przekrój

, 20 lutego 2012

Tekst z tygodnika Przekrój

94 proc. głosujących opowiedziało się przeciw budowie elektrowni jądrowej we wsi Gąski. W referendum wzięło udział aż 57 proc. uprawnionych mieszkańców gminy Mielno. A jeszcze w listopadzie 2011 r. rządowy program jądrowy nie był tematem rozmów w osiedlowych sklepach Gąsek i okolicznych miejscowości.

Pozostało 90% artykułu
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Na wojsko trzeba wydawać więcej