Pozew za śmierć w areszcie

Córki zmarłej w areszcie Doroty Mrugały domagają się od Skarbu Państwa blisko 12 mln zł. Kobieta trafiła za kratki, choć była niewinna

Publikacja: 14.09.2012 01:45

Pozew za śmierć w areszcie

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Kolejny raz podatnicy zapłacą za błędy sędziów i prokuratorów. Ich błędy tym razem doprowadziły do tragedii największej z możliwych: śmierci niewinnej kobiety – Doroty Mrugały – i osierocenia dwóch córek.

Dwa pozwy z roszczeniem odszkodowania od Skarbu Państwa na łączną kwotę

11 mln 600 tys. zł już wpłynęły do Sądu Okręgowego w Kielcach. To dopiero początek.  Jak dowiedziała się „Rz", przygotowywana jest skarga do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu na działania kieleckiego prokuratora Dariusza Dryjasa oraz kolejne pozwy.

– Dysponujemy na przykład druzgoczącą opinią biegłych na temat pracy lekarzy w areszcie śledczym – mówi „Rz" Aneta Mrugała.

O sprawie Doroty Mrugały  „Rz" pisała kilkukrotnie. Była też omawiana w programie „Państwo w państwie" telewizji Polsat.

Dorota Mrugała, właścicielka kantoru w Busku-Zdroju, została aresztowana w lutym 2006 r. Prokurator Dariusz Dryjas oskarżył ją o to, że dwa lata wcześniej grupie mężczyzn zleciła zabójstwo swojego byłego męża Krzysztofa Mrugały. Jedynym dowodem jej „udziału w zbrodni" były zeznania skruszonego gangstera, który odsiadując inny wyrok, miał usłyszeć od jednego z podejrzanych o zabójstwo, iż kobieta była jego zleceniodawcą. Trafiła do aresztu mimo poważnych problemów ze zdrowiem, w tym niewydolności nerek.

W świetle prawa są poważne podstawy, by dochodzić odszkodowania

We wrześniu Dorota Mrugała w celi kieleckiego aresztu dostała ataku serca. Zmarła. Postępowanie przeciw niej zostało umorzone z powodu śmierci podejrzanej. Ale sądy, trzykrotnie, ostatni raz już prawomocnym wyrokiem, wskazując faktycznych sprawców zbrodni, dowiodły, że kobieta była niewinna.

Sprawą po publikacjach „Rz" zajęła się Sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Posłowie domagali się interwencji prokuratora generalnego.

Andrzej Seremet jednak bronił swojego podwładnego. – W sprawie działań prokuratora Dryjasa toczyło się postępowanie z zawiadomienia pani Anety Mrugały i uznano, że nie przekroczył obowiązków – mówił Seremet w czerwcu podczas posiedzenia komisji.

A prokurator Dryjas wysłał do „Rz" i  „Polsatu" pismo, w którym m.in. zrzucał odpowiedzialność za aresztowanie na kielecki sąd i groził nam procesami za rzekome „naruszenie dóbr osobistych". W rzeczywistości jednak do dziś ich nie złożył.

A zdaniem ekspertów, nawet gdyby przyjąć za dobrą monetę tłumaczenia, że prokurator Dryjas nie popełnił błędu, to i tak nie zwalnia to państwa z odpowiedzialności. – Jeśli prokuratura miała przesłanki, by wnioskować o aresztowanie danej osoby, a w efekcie postępowania sądowego ta osoba okazała się niewinna, to w świetle istniejących regulacji prawnych są bardzo poważne podstawy, by dochodzić odszkodowania za niesłuszny areszt – ocenia Piotr Pająk, prawnik karnista.

Kolejny raz podatnicy zapłacą za błędy sędziów i prokuratorów. Ich błędy tym razem doprowadziły do tragedii największej z możliwych: śmierci niewinnej kobiety – Doroty Mrugały – i osierocenia dwóch córek.

Dwa pozwy z roszczeniem odszkodowania od Skarbu Państwa na łączną kwotę

Pozostało 89% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo