FAO: Ceny żywności na świecie znów poszły w górę. Spadły ceny olejów roślinnych

Ceny na świecie głównych grup surowców spożywczych wzrosły w kwietniu głównie z powodu droższych zbóż, mięsa i nabiału, co przeważyło spadek cen cukru i olejów roślinnych — podała Organizacja NZ ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) z siedzibą w Rzymie. Jej wskaźnik cen zwiększył się o 1,2 pkt (1 proc.) do 128,3 pkt z 127,1 pkt w marcu; był też o 0,9 pkt (0,7 proc.) wyższy niż rok temu, ale o 31,9 pkt (19,9 proc.) poniżej szczytu z marca 2022.

Publikacja: 03.05.2025 14:35

FAO: Ceny żywności na świecie znów poszły w górę. Spadły ceny olejów roślinnych

Foto: Krisztian Bocsi/Bloomberg

Wskaźnik cen zbóż wyniósł 111 pkt, był o 0,3 pkt (0,3 proc.) większy niż w marcu, ale o 0,6 pkt (0,5 proc.) mniejszy niż przed rokiem. Wzrost cen dotyczył wszystkich rodzajów zbóż. Pszenica zdrożała minimalnie z powodu mniejszego eksportu z Rosji, bo inni eksporterzy utrzymali swój poziom. Na ceny wpłynęły też wahania kursów walut związanych z dolarem, który osłabił się zwłaszcza wobec euro. Niepewność gospodarki w skali makro i zmiany w polityce handlowej ograniczyły ten wzrost cen.

Kukurydza też zdrożała, zwłaszcza z powodu mniejszych sezonowo rezerw w USA i wahań kursów walut. Zmiany stawek celnych w USA i zwolnienie z cła Meksyku, głównego importera tego ziarna, oraz odroczenie o 90 dni wejścia w życie wyższych stawek przyczyniły się do zwiększenia presji na ceny kukurydzy. Zdrożały także sorgo i jęczmień, a wskaźnik cen ryżu zwiększył się o 0,8 proc., bo większemu popytowi na aromatyczne odmiany tego ziarna towarzyszył spadek podaży ryżu z najnowszych zbiorów w Wietnamie.

Wskaźnik cen olejów roślinnych wyniósł 158 pkt, zmalał o 3,7 pkt (2,3 proc.) od marca, choć był nadal o 20,7 pkt większy niż rok temu. Staniał zwłaszcza olej palmowy, pokrywając wzrost cen oleju sojowego i rzepakowego; ceny oleju słonecznikowego były raczej stabilne. Ceny oleju palmowego zmalały w kwietniu po dwóch miesiącach wzrostu dzięki stopniowej poprawie poziomu eksportu z krajów Azji Południowo-Wschodniej, które osiągnęły większą produkcję. Sojowy i rzepakowy nadal drożały, bo popyt na nie był w dalszym ciągu duży, a ich podaż malała pod koniec kampanii 2024/25. Ceny oleju słonecznikowego wahały się w małym zakresie, choć powyżej poziomu sprzed roku, na skutek malejącej podaży z regionu Morza Czarnego.

Czytaj więcej

FAO: kawa będzie droga. Amerykanie nie chcą nowych ceł

Wskaźnik cen mięsa wyniósł 121,6 pkt, był większy o 3,7 pkt (3,2 proc.) niż w marcu i o 5 pkt (4,3 proc.) niż rok wcześniej. Wzrost dotyczył wszystkich rodzajów; najbardziej zdrożała wieprzowina, przede wszystkim w UE, na skutek wzrostu popytu na import po przywróceniu w Niemczech statusu kraju wolnego od choroby pyska i racic. Importerzy znieśli więc swe zakazy, a dodatkowym czynnikiem większego popytu były święta wielkanocne.

Wołowina też zdrożała, zwłaszcza w Australii i Brazylii, na skutek dużego popytu w imporcie i ograniczonej dostępności. Mięso owiec i jagniąt też było droższe, bo kraje będące głównymi rynkami importu były nim zainteresowane. Drób zdrożał umiarkowanie, zwłaszcza w Brazylii, bo popyt był duży, a konfekcjonowanie go wydłużyło się w czasie z powodu świąt, ograniczając możliwości eksportu i zwiększając presję na ceny.

Wskaźnik cen nabiału wyniósł 152,1 pkt, był większy o 3,5 pkt (2,4 proc.) od marcowego i o 28,4 pkt (22,9 proc.) od tego sprzed roku. Kwiecień był trzecim kolejnym miesiącem wzrostu cen masła do nowego rekordu, po wzroście o 2,9 proc. w marcu. To wpływ zmian w Europie: spadku rezerw i skoku popytu na pełnotłuste mleko, mimo sezonowego wzrostu jego produkcji. Odtłuszczone mleko w proszku zdrożało o 1,6 proc., a pełne o 2,9 proc., bo trwał na nie popyt i doszło do zmiany regionu eksportera — z Europy z powodu aprecjacji euro ku Oceanii, gdzie mniejsza sezonowo produkcja mleka zmniejszyła jego dostępność. Ceny serów zwiększyły się o 2,3 proc. z powodu dużego popytu po zmniejszeniu ich dostaw z Oceanii.

Wskaźnik cen cukru wyniósł 112,8 pkt, zmalał o 4,1 pkt (3,5 proc.) drugi kolejny miesiąc, był też o 13,8 pkt (10,9 proc.) mniejszy niż rok temu. Spadek wynikał z niepokojów o niepewną przyszłość gospodarki świata i jej wpływu na popyt wyrobów sektorów napojów i przetwórstwa żywności, na które przypada gros zużycia cukru. Większe od spodziewanych zbiory trzciny cukrowej w Brazylii w drugiej połowie marca zwiększyły tylko presję na spadek cen, a deprecjacja reala do dolara i spadek cen ropy naftowej też przyczyniły się do potanienia tego surowca — uznała FAO.

Czytaj więcej

FAO: nowy rok z tańszą żywnością na świecie

Nowe oceny rynku zbożowego

W drugim raporcie FAO przedstawiła nową ocenę sytuacji na rynku zbożowym w 2024 r. i świeże spojrzenie na perspektywy w 2025 r.

Zbiory podstawowych rodzajów zbóż na świecie w 2024 r. wyniosą 2848 mln ton, a zbiory ryżu w kampanii 2024/25 będą większe o 1,5 proc. i osiągną rekordowe 543,6 mln ton. Wykorzystanie tych zbóż będzie w 2024/25 dotyczyć 2870 mln ton, o 1 proc. więcej niż w poprzedniej kampanii, bo oczekuje się większego wykorzystania kukurydzy w Chinach i w Rosji, a także większego spożycia ryżu w różnych krajach afrykańskich.

Organizacja przewiduje dla bieżącego roku zbiory 795 mln ton pszenicy, podobnie jak dla ubiegłego. Rekordowy wynik osiągnie Azja, zwłaszcza Indie i Pakistan; lepsze warunki będą na południu Europy i na północy Afryki; stabilne zbiory powinny być w Kanadzie i Rosji. Deficyt opadów w północnej Europie i na Bliskim Wschodzie, obawy o suszę w USA — to wszystko może mieć wpływ na ostateczną prognozę.

Tegoroczne żniwa zbóż gruboziarnistych zaczynają się już na południowej półkuli — ma być więcej kukurydzy w Brazylii i RPA. Prognozy dla północnej półkuli wskazują na zwiększenie o 5 proc. ich areału w USA.

Pod koniec 2025 r. światowe rezerwy zbóż zmaleją o 1,9 proc. do 868,2 mln ton, dając współczynnik wykorzystania FAO 29,8 proc. w kampanii 2024/25, co nadal oznacza spokojną ilość ochronną. FAO obniżyła prognozę światowego handlu zbożami w kampanii 2024/25 do 478,6 mln ton. To oznacza spadek o 6,8 proc. wobec poprzedniej — do najniższego poziomu od 2019/20 r. Handel zbożami gruboziarnistymi zmaleje bardziej, zwłaszcza na skutek mniejszego popytu w Chinach i mniejszego eksportu kukurydzy z Brazylii. Międzynarodowy obrót ryżem zwiększy się o 1,2 proc. do nowego rekordu — 60,4 mln ton.

Wskaźnik cen zbóż wyniósł 111 pkt, był o 0,3 pkt (0,3 proc.) większy niż w marcu, ale o 0,6 pkt (0,5 proc.) mniejszy niż przed rokiem. Wzrost cen dotyczył wszystkich rodzajów zbóż. Pszenica zdrożała minimalnie z powodu mniejszego eksportu z Rosji, bo inni eksporterzy utrzymali swój poziom. Na ceny wpłynęły też wahania kursów walut związanych z dolarem, który osłabił się zwłaszcza wobec euro. Niepewność gospodarki w skali makro i zmiany w polityce handlowej ograniczyły ten wzrost cen.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał Promocyjny
EnviAgri – cyfrowe wsparcie rolników
Rolnictwo
Pryszczyca krąży wokół Polski. Ryzyko miliardowych strat przeraża hodowców
Rolnictwo
Pierwsza pszenica dla nowej Syrii
Rolnictwo
Rolnictwo regeneratywne jako remedium na niestabilność łańcuchów dostaw
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Rolnictwo
Kontrole na polskich granicach. Rząd reaguje na poważne zagrożenie
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne