Zgromadzeni trzymali transparenty z hasłami: "Platforma przestępców, zdrajców do dymisji", "Brońmy Polski", "Donaldinijo kiwa Polaków", "Wiwat przyjaźń polsko-ruska bez Putina i bez Tuska", "Tusk do Berlina, tam czeka rodzina". Odśpiewali pieśń Jana Pietrzaka "Żeby Polska była Polską".
Na czele manifestacji znajdował się duży transparent "Wolność, Solidarność i Niepodległość", a także baner z cytatem z Jana Pawła II: "Nie ma Europy sprawiedliwej bez Polski niepodległej". Dalej znajdowała się kilkunastometrowa biało-czerwona flaga rozciągnięta wzdłuż tłumu.
- Musimy podziękować wszystkim, którzy walczyli w podziemnej Solidarności, którzy działali w innych organizacjach, a było ich bardzo wielu. Wszystkim, którzy wtedy nie opuścili rąk i powiedzieli: 'nie pozwolimy', powiedzieli: 'będziemy kontynuować podjęte dzieło', powiedzieli: 'Sierpień się nie skończył, Sierpień jeszcze przyjdzie, przyjdzie zwycięstwo'. I przyszło, nieprędko, ale przyszło. O nich także powinniśmy pamiętać - podkreślił prezes PiS w przemówieniu na Pl. Trzech Krzyży w Warszawie.
Jak dodał, marsz ma "przypomnieć naszą historię, przypomnieć to, o czym dzisiaj często się zapomina". - Bo nie wszyscy pamiętają, bo bardzo często można usłyszeć od młodych ludzi, że nie wiedzą, kiedy był stan wojenny - zwrócił uwagę Kaczyński.
Jak zaznaczył, trzeba także podziękować "tym spośród nauczycieli, którzy dobrze uczą naszej historii, których uczniowie wiedzą, kiedy był stan wojenny i co oznaczał dla Polski".