- Do tego rozboju doszło w biały dzień ok. godz. 14, w centrum miasta - opowiada Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury. Starsza kobieta została zaatakowana przez podejrzanego i jego 16-letniego brata.
Napastnicy powalili pokrzywdzoną na ziemię, wyrwali z jej uszu kolczyki i zabrali jej torebkę. Po czym wsiedli do opla i zaczęli uciekać.
Napad zauważył przejeżdżający mężczyzna. Ruszył w pościg za przestępcami. Powiadomił też policję. Dzięki pomocy świadka mundurowi chwilę później zatrzymali młodych rozbójników. Znaleziono przy nich skradzioną torebkę oraz kolczyki o łącznej wartości 400 zł.
Okazało się, że napadu dokonali dwaj bracia : 16 i 19 latek. Młodszym zajmie się sąd dla nieletnich. Starszy już usłyszał zarzut rozboju. – Przyznał się do winy, Powiedział, że potrzebuje pieniędzy – opowiada prok. Kopania.
Okazało się, że to nie było jedyne przestępstwo Piotra K. w sierpniu i październiku mężczyzna okradł trzy kobiety. Zerwał z nich łańcuszki i kolczyki, a potem sprzedawał w lombardzie. – Nie jest wykluczone, że w ostatnich miesiącach dokonał on także szeregu innych kradzieży, głównie na terenie Aleksandrowa i Konstantynowa Łódzkiego. Jego ofiarami były samotnie poruszające się przede wszystkim starsze kobiety – mówi prok. Kopania.